Stany Zjednoczone: Rzecznik prasowy przedsiębiorstwa Mary Kay oświadcza, że nie będzie więcej składania przyrzeczeń i zwolnień z pracy

Według raportu Francuskiej Agencji Prasowej, mającej swą siedzibę w Waszyngtonie, parę dni temu trzech wysokiej rangi kongresmanów doradziło przedsiębiorstwu Mary Kay sprzeciwienie się żądaniom rządu chińskiego, co do składania "przeczenia" przez pracowników działu sprzedaży o tym, że nie przyłączą się do Falun Gong. Jednakże rzecznik prasowy firmy powiedział FAP, że zostało to już zmienione i że żaden pracownik przedsiębiorstwa nie zostanie zwolniony z pracy z powodu odmówienia podpisania przyrzeczenia. (Odwiedź także stronę http://faluninfo.net/displayAnArticle.asp - ID=8065).

Według chińskich źródeł, we wrześniu 2003 r., podczas otwarcia oddziału przedsiębiorstwa Mary Kay w Shenzhen, praktykujący Falun Gong powiedzieli swoim współpracownikom o tym, że ćwiczą Falun Gong i o korzyściach, jakie płyną z uprawiania tej praktyki. Trzech praktykujących Falun Gong, wydanych przez dziennikarza, zostało aresztowanych. Następnie, "Biuro 610", które zostało specjalnie utworzone przez Jiang Zemina do prześladowania praktykujących Falun Gong, zaczęło naciskać na firmę domagając się spełnienia wytycznych urzędników. Grozili firmie, że w przypadku nie spełnienia ich wymagań, ucierpi na tym przedsiębiorstwo Mary Kay. Będąc pod presją "Biura 610", kierownictwo oddziału Mary Kay w Shenzhen wymagało od swoich pracowników podpisania oświadczenia. W przeciwnym razie zatrudnieni straciliby pracę. Kilka osób zostało zwolnionych, jako że nie zgodzili się na podpisanie oświadczenia.

Według raportu, znani adwokaci specjaliści obrony praw człowieka: Tom Lantos, Chris Smith i Ileana Ros-Lehtinen, napisali list do Richarda Rogersa z Mary Kay.

"To niedorzeczne, że przedsiębiorstwo Mary Kay zdecydowało się odegrać pierwszorzędną rolę w poparciu brutalnej kampanii rządu chińskiego wobec duchowego ruchu w Chinach" - fragment listu.

Lantos powiedział, że ustalił, iż władze chińskie kazały Mary Kay zmusić sprzedawców do podpisania "oświadczenia" w sierpniu 2003 r., grożąc zwolnieniem z pracy. "Jesteśmy zaskoczeni, że firma amerykańska, która "stawia Boga na pierwszym miejscu" zgodziła się uczestniczyć w brutalnej kampanii rządu chińskiego, mającej na celu zidentyfikowanie i prześladowanie członków ruchu duchowego ".

Według raportu, rzecznik prasowy Mary Kay - Randall Oxford powiedział FAP, że zanim firma otrzymała list od Lantosa, była właśnie w trakcie zmieniania "oświadczenia" nałożonego na pracowników. "Kiedy poznaliśmy treść przyrzeczenia, wiedzieliśmy, że musimy to zmienić, i teraz właśnie je zmieniamy" - powiedział Oxford.

Strona Clearwisdom dysponuje informacją mówiącą o tym, że w Chinach od 20 lipca 1999 (od rozpoczęcia prześladowań) do tej pory, na skutek tortur bądź pobicia zmarło ponad 822 praktykujących Falun Gong.