Chociaż żyjemy w kraju rządzonym przez ateistycznych dyktatorów Komunistycznej Partii Chin (KPCh) i pomimo, że od dzieciństwa do osiągnięcia dorosłości, KPCh wielokrotnie okłamywała nas, nasza pokora wobec bogów zawsze pochodziła z głębi naszych serc. Ostatecznie, mamy pięciotysięczną kulturę nadaną przez bogów.
Kilkaset lat temu, ludzie przypominali sobie nawzajem, by nie zapomnieć o tym, że nadejdzie czas, kiedy ulicami będą chadzać bogowie. Teraz, kiedy ta era nastała, ludzie są zbyt pochłonięci swoimi sprawami, by podnieść głowę i realnie spojrzeć wokoło. Złowroga KPCh przekształciła Chiny w naród, który przykłada dużą uwagę do korzyści materialnych. Ludzi interesuje pogoń za sukcesem, podczas, gdy moralność i życie po bożemu jest ignorowane. Dobrze znane, legendarne historie są postrzegane zaledwie jak baśniowe opowiadania. Faktycznie, ludzie są nieświadomi, że autentyczne cudowne czyny pozostawiły swe ślady w całych Chinach.
Od 2000 roku, Komunistyczny Departament Bezpieczeństwa Narodowego i Departament Policji wykorzystały szpiegów i tajnych agentów do prześladowań praktykujących Falun Gong, a także działały na wielu innych frontach ku ich wyniszczeniu. Początkowo zaczęto podsłuchiwać telefony praktykujących i instalować kamery wideo przed ich domami, szpiegować ich, pozostając w ukryciu aż do ich zaaresztowania itd. Później, KPCh posunęła się jeszcze dalej, wydając na organizację prześladowań ciężko zarobione pieniądze Chińczyków. Na ten cel przeznaczona została jedna czwarta zasobów finansowych narodu. KPCh wykorzystała specjalistyczne instytuty badawcze rozłożone w wielu miejscach Chin, by zablokować dostęp do Internetu. Wbrew tym próbom, praktykujący nadal są w stanie na bieżąco umieszczać przez Internet informacje o faktach prześladowań. KPCh wymyślała różne sposoby do zablokowania przepływu informacji przez Internet, w tym kafejki internetowe. Kiedy próba eliminacji kafejek Internetowych nie powiodła się, komuniści wydali olbrzymią ilość pieniędzy, by przekupić międzynarodowych liderów przedsiębiorstw internetowych, kupując i instalując ogromny system monitorujący, służący do filtrowania sieci. Tymczasem KPCh zainstalowała system ukrytych kamer wideo do monitorowania ulic, które bynajmniej nie służyły do zarządzania ruchu ulicznego.
Racjonalne i pokojowe wyjaśnianie prawdy przez praktykujących Falun Gong wywołało podziw u Chińczyków i przyciągnęło międzynarodową uwagę. Wysoko postawieni członkowie KPCh mieli różne punkty widzenia na prześladowania Falun Gong. Ponieważ prześladowania Falun Gong były trudne do utrzymania, gang Jianga Zemina zaplanował podczas Festiwalu Wiosennego w 2001 roku „Samopodpalenie na Placu Tiananmen”, że niby praktykujący dokonują takich czynów, chcąc w ten sposób wzniecić nienawiść Chińczyków do Falun Gong. Jednakże, kłamstwa są nadal kłamstwami; ludzie z każdej grupy społecznej i oczywiście praktykujący Falun Gong przejrzeli to i wykryli wiele nieprawidłowości w tym ukartowanym incydencie. To przekonało ich jeszcze bardziej o bezwzględnych i niehumanitarnych metodach prześladowań wobec dobrych ludzi.
Gang Jianga spanikował i użył wszelkich możliwych sposobów, by zablokować Internet. Komuniści instalowali wzdłuż granic kraju i na płaskowyżach urządzenia do zagłuszania sygnałów ze stacji telewizyjnych z innych krajów. Wyposażyli agentów Bezpieczeństwa Narodowego i policję w narzędzia wysoko zaawansowanej technologii. Ulicami jeździły specjalne pojazdy z antenami zamontowanymi na dachu, które mogły wykryć promieniowanie i sygnały z komputerów. W raporcie Światowej Organizacji Do Badania Prześladowań Falun Gong z 20 marca 2003 roku czytamy: „Obecnie w Chinach, jedna czwarta zasobów finansowych narodu jest przeznaczana na prześladowania Falun Gong. Ciężko zarobione pieniądze pochodzą z podatków nałożonych na chińskich obywateli, ze środków zagranicznych przeznaczonych na rozwój gospodarczy, a także z nielegalnych grzywien narzuconych na praktykujących Falun Gong i ich rodziny. Wszystkie te pieniądze są przeznaczone na aresztowania i prześladowania Falun Gong, zakładania „Biur 610”– odpowiedników Gestapo, a także centrów prania mózgu. Rząd zmobilizował wszystkie media, by oczernić i zniesławić Falun Gong. Także zajął się zewnętrzną działalnością, taką jak nękanie i oczernianie praktykujących Falun Gong za granicą. To wszystko stało się olbrzymim obciążeniem wobec wykorzystania i gospodarowania środkami egzystencji ludności chińskiej i przyniosło poważne konsekwencje dla rozwoju gospodarczego narodu.
Prześladowania Falun Gong przez skrajnie zdeprawowaną KPCh osiągnęło bezprecedensowy stan, nie licząc się z konsekwencjami. Całkiem niedawno reżim opublikował dane ekonomiczne. Z danych tych wyraźnie wynika, że Chiny stoją w obliczu krytycznego kryzysu ekonomicznego. Sekretarz Generalny KPCh Hu Jintao i Premier Wen Jiabao wielokrotnie ostrzegły Partię podczas spotkań Politbiura KPCh i Komitetu Centralnego KPCh: „To nie jest alarmująca rozmowa o upadku gospodarki Chińskiej w 2008 roku, jak to zostało wspomniane przez zagraniczne osoby. To, wobec czego stoimy jest całkiem poważne!.”
Z pozoru wydaje się, że KPCh kontroluje ogromny państwowy mechanizm i jest niezmiernie potężna. Jednakże, praktykujący Falun Gong nie zostali zniszczeni, tak, jak partia planowała, że to uczyni w trzy miesiące i ponadto Falun Gong rozprzestrzenił się w ponad 80 krajach na świecie. Główna książka pana Li Hongzhi "Dżuan Falun" została przetłumaczona na ponad 30 języków świata. Liczna praktykujących Falun Gong na świecie sięga ponad 100 milionów.
Coraz więcej ludzi w Chinach poznaje prawdę o Falun Gong i potrafi przejrzeć złą naturę KPCh. Wielu z nich podejmuje kultywację Falun Dafa.
W oczach obserwatorów, po jednej stronie jawi się grupa bezsilnych, zwykłych obywateli, a na drugiej brutalna partia, która kontroluje armię całego narodu, policję, tajnych agentów i cały mechanizm państwa od podstawowego do najwyższego szczebla. Po jednej stronie są zwykli ludzie, którzy rozrzuceni po całym kraju, często pozbawieni środków do życia, nie mający w nikim poparcia ani możliwości korzystania z przywilejów partii. Po drugiej stronie natomiast jest machina komunistyczna, która kontroluje pozornie potężny mechanizm narodowy, hartowany przez wiele lat okrutnej walki, posiadający zasoby całego kraju, mający miliony członków partii. Po jednej stronie jest grupa ludzi nigdy nieodwołująca się do przemocy, pomimo doświadczania niesamowitych ataków. Po drugiej stronie są ludzie, którzy wyparli się swojego sumienia; ich umysły zostały zatrute indoktrynacją i propagandą siania terroru. Ci ludzie przedkładają interesy partii ponad interesy ludzkości. Wiele organizacji partyjnych obejmuje lokalne gałęzie KPCh, komitety sąsiedztwa, oddziały bezpieczeństwa narodowego, policję, agencje egzekwowania prawa, „biura 610” i inne. Te grupy dominowały w systematyczny sposób, by tłumić i terroryzować ludzi.
Po przeszło dziewięciu latach prześladowań, Falun Gong nadal pozostaje niepokonany jak skała. Nie są znane incydenty, gdzie praktykujący Falun Gong uciekaliby się do gwałtownych metod, by oprzeć się przemocy. Ponadto, coraz więcej ludzi rozumie cechy praktykujących Falun Gong – oni posiadają w sobie pewien rodzaj spokoju, czego ludzie nigdy wcześniej nie doświadczyli, a nawet nie ośmieliliby się uwierzyć, że taki stan istnieje, jednak czuli palącą potrzebę doświadczenia tego. Ten rodzaj spokoju prześcignął ich wyobraźnię. Ludzie przekonali się, że opisy wielkich mędrców starożytnych czasów, przepowiadających obecne czasy, zamanifestowały się przez ostatnie dziewięć lat. Ponadto, opisy królestw w tych starożytnych dziełach nie mogą nawet objąć całości tego, co zamanifestowane zostało na ziemi przez tych dziewięć lat. Nawet wysoko wykształcenie jednostki nie są w stanie zrozumieć części rozmiaru trudności i cierpień doświadczanych przez praktykujących Falun Gong przez ostatnich dziewięć lat, ani ogromu błogosławieństw, które przynieśli światu.
Na początku prześladowań w 1999 roku, Przewodniczący KPCh Jiang Zemin przechwalał się, że „zniszczy Falun Gong w trzy miesiące”. Później, kiedy plan ten nie wyszedł, partia uznała Falun Gong za swego największego przeciwnika. Praktykujący Falun Gong, którzy podążali wg zasady „Prawdy Dobroci i Tolerancji” nigdy nie traktowali KPCh za wroga! Falun Gong zaledwie uważa złą partię za złośliwy nowotwór, żrący zdrowe tkanki, dlatego chce uratować ludzi przed zagładą i widzi złą partię, jako szkodnika, który powinien być zniszczony podczas głównego oczyszczenia. Sytuacja ta nie powinna dłużej istnieć i szkodzić ludzkiej egzystencji.
Każdy, kto ma oczy, uszy, nos i umysł może różnie pojmować pewne rzeczy. Ludzie nie mogą powiedzieć, że chińscy agenci bezpieczeństwa narodowego nie są profesjonalistami – ostatecznie to oni instalują bezprzewodowe kamery wideo wielkości główki od szpilki pod latarniami, wewnątrz telewizorów i za obrazami na ścianach w domach praktykujących Falun Gong. Jednak wielu praktykujących Falun Gong potrafi wyczuć te instalacje. Czy umiejętność ta znaczy, że są oni specjalnie wyszkoleni, by wykrywać swoich szpiegów? Nie są! Praktykujący Dafa są stróżami prawych elementów na świecie i wszystkie nienormalne i ciemne byty wystawiające swoje oblicze słabną przy uczniach Dafa. Wielu praktykujących Dafa może wyczuć, kiedy wykonują rozmowy telefoniczne lub używają telefonów komórkowych, czy ich rozmowy są podsłuchiwane. Kiedy tajni agenci zainstalowali kamery wideo wielkości główki od szpilki albo urządzenia podsłuchu, byli w tym niezmiernie ostrożni, jednak ich działania były na próżno. Kiedy uczeń Dafa wracał do domu, od razu widział ochronę swojego domu, wobec której nie działały systemy podsłuchu i urządzenia pod lampami stawały się bezużyteczne.
Każdy, kto chciał kiedykolwiek prześladować prawą wiarę, nigdy nie odniósł sukcesu. Dziewięć lat minęło, a Falun Gong nadal pozostaje stały jak skała. Falun Gong stał się monumentem, który uprawomocnił „Prawdę, Dobroć i Tolerancję”. W bliskiej przyszłości, ludzie będą wiedzieli, że Falun Gong jest jedyną nadzieją dla wszystkich czujących istot na świecie.
* * *
Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.