Śmierć praktykującego Falun Dafa Zhang Wenliang z prowincji Shandong, na skutek wieloletnich prześladowań

(Clearwisdom.net) Praktykujący Falun Dafa Zhang Wenliang, 37 lat, mieszkał we wsi Dongying, Jingzhi, Anqiu w prowincji Shandong. Pod koniec 2000 roku Zhang został aresztowany przez policję, ponieważ udał się do władz w Pekinie z apelem o przywrócenie swobody uprawianian praktyki i odstąpienia od prześladowań. Po wyjściu z aresztu za kaucją, Zhang i jego żona Hui nie mogli powrócić do swojego domu, gdyż byliby ponownie aresztowani, dlatego zdecydowali się na bezdomność. Jednak, po opuszczeniu domu, Zhang Wenliang był wielokrotnie aresztowany i za ostatnim razem skazany został na cztery lata więzienia. W więzieniu poddawany był przemocy, co spowodowało, że bardzo podupadł na zdrowiu. Jego rodzice bardzo przeżyli fakt jego uwięzienia i to, że stał się tam wrakiem człowieka.

10 maja 2007 r., już po opuszczeniu więzienia, Zhang pomagał swojej siostrze zainstalować satelitę tv, kiedy niespodziewanie do jej domu wtargnęła policja aresztując Zhanga. Ponownie został on uwięziony lecz tym razem w Zakładzie Karnym Qingdao. Później, został przeniesiony do obozu pracy w Wangcun, gdzie przebywał 18 miesięcy. W międzyczasie policja przeprowadziła rewizję domu jego rodziców, zabierając co cenniejsze rzeczy oraz konfiskując ponad cztery tysiące juanów.

W 2008 r. Zhang był już w krytycznym stanie na skutek doznanej w obozie pracy przemocy.Był on bardzo wychudzony i niedołężny. Cierpiał na bóle nóg. Widząc, że może lada chwila umrzeć, dyrekcja obozu odesłała go do szpitala. W październiku 2008 r. został zwolniony do domu. Zmarł 6 grudnia 2008 r.