17 lipca 2009 r. praktykujący Falun Gong z 41państw i regionów, przekazali do biur rządów krajów swojego zamieszkania wspólne oświadczenie, apelując o zwrócenie uwagi na sprawę prześladowań Falun Gong przez reżim Komunistycznej Partii Chin (KPCh) i podjęcie stosownych kroków w celu ich zapobieżenia.
Falun Gong jest praktyką kultywacyjną, przedstawioną w 1992 r. w Chinach przez Mistrza Li Hongzhi. Praktyka kładzie nacisk na przestrzeganie trzech uniwersalnych zasad: Prawdy, Miłosierdzia i Tolerancji. Uzupełnieniem jej jest pięć zestawów ćwiczeń, w tym medytacja. Praktykowanie Falun Gong pozwala na uzyskanie wysokiego poziomu moralnego, a przy tym wpływa na zdrowie i kondycję fizyczną.
20 lipca 1999 r. Komunistyczna Partia Chin zdelegalizowała Falun Gong, wprowadzając prześladowania.
Niemalże do tego czasu, przez siedem lat, rząd chiński udzielał szerokiego poparcia dla Falun Gong, nagradzając praktykę i Mistrza wieloma dowodami uznania. W ciągu tego czasu, liczba osób podejmujących praktykę rosła w niesamowitym tempie. W 1997 r. ze spisu agencji rządowej wynikało, że w Chinach Falun Gong praktykowało ponad 70 milionów ludzi i szacowało się, że za granicą było ich co najmniej kolejne 30 milionów.
KPCh zobaczyła w tym zagrożenie dla swojej władzy i decyzją ówczesnego Przewodniczącego Centralnego Komitetu KPCh – Jianga Zemina, ogłosiła prześladowania w celu całkowitego wyeliminowania Falun Gong.
Od czasu rozpoczęcia prześladowań, praktykujący Falun Gong w Chinach i za granicą, w naturalnym odruchu obrony, zaczęli odwoływać się do poszczególnych organów władzy o odwrócenie tej decyzji, gdyż nie była ona niczym uzasadniona.
Dziesięć lat minęło i Falun Gong nadal stawia stanowczy opór brutalnym prześladowaniom. Dzięki ich wysiłkom, coraz więcej ludzi dowiaduje się o tych zbrodniach i staje w ich obronie.
W tym historycznym momencie na szczególną uwagę zasługuje fakt, iż z szeregów organizacji KPCh występuje coraz więcej Chińczyków. Od 2004 r. do chwili obecnej członkowstwo swoje wycofało z niej ponad 57 milionów osób i liczba ta stale rośnie.
Ma to ogromną wymowę, ponieważ świadczy to o postępującej dezintegracji Komunistycznej Partii Chin. Dziesięć lat brutalnych prześladowań Falun Gong, to bardzo długi okres czasu, zwłaszcza dla tych, którzy cierpią niewypowiedzianą, największą przemoc w historii ludzkości. Prześladowania te skierowane są wobec ludzi kultywujących wysokie wartości moralne. KPCh terroryzuje ich, by wyrzekli się wiary w Prawdę, Miłosierdzie i Tolerancję, usiłując odebrać im sumienia i zamienić w swych członków hołdujących złu.
Właśnie zbrodnia przeciwko sumieniu jest największą ze wszystkich zbrodni, gdyż jest to jedyna rzecz, która świadczy o człowieczeństwie i jedyna, która jest naprawdę własnością człowieka. Komuś może zostać odebrane dobro materialne, a nawet życie, lecz tylko sumienia ludzkiego nie można fizycznie zabić, chyba, że ktoś je odda. Oto, dlaczego KPCh prześladuje Falun Gong. Żeby to osiągnąć, KPCh stosuje przeróżne metody przemocy. Najbardziej makabryczną zbrodnią jej jest jednak grabież organów z żywych ciał praktykujących Falun Gong.
KPCh chce, by praktykujący Falun Gong wyrzekli się wiary w Prawdę, Miłosierdzie i Tolerancję. Terror, w jakim przychodzi im żyć, jest ponad wszelką wyobraźnię. I pomimo tego, praktykujący w Chinach wychodzą na ulicę i ujawniają ludziom prawdę o prześladowaniach i naturze partii komunistycznej. A czynią to dlatego, by przestrzec ich przed niebezpieczeństwem utraty ich sumień, gdyż to KPCh uczyniła z nich swoim narzędziem do prześladowania Falun Gong, wskutek wpajania im wszechobecnej propagandy terroru. Kultura terroru komunistycznego, okresu zaledwie sześćdziesięciu lat, uczyniła z ludzi wyzute z uczuć roboty, by lepiej nimi manipulować.
Determinacja praktykujących Falun Gong pochodzi z głębokiej wiary w dobro i pragnienia ocalenia ludzi, gdyż wiedzą, czym ci ludzie tak naprawdę ryzykują. Dlatego, w Chinach jest szeroko rozpowszechniana publikacja The Epoch Times p.t.„Dziewięć Komentarzy na temat Partii Komunistycznej”. To dzięki niej, nastąpiło przebudzenie się sumień tylu Chińczyków. Nawet najbardziej zatwardziali komuniści dochodzą do swych zmysłów po jej przeczytaniu.
Prawdopodobnie wielu ludzi na Zachodzie nie rozumie tego jeszcze, gdyż dzieje się to poza ich zasięgiem doznań i obserwacji. Jednak, nie zmienia to faktu, że wpływ KPCh na rządy innych krajów staje się coraz bardziej agresywny i tak naprawdę, to ludzie na całym świecie ulegają manipulacji komunizmu, ponieważ jego kultura osiągnęła efekt przewartościowania wielu zasad moralnych. W Chinach jest łatwiej partii do ujarzmienia ludzi, bo można ukryć informacje przed oczami innych i robić z nimi, co się chce, albo zablokować inne kanały przekazu, przy czym można bardzo łatwo uruchomić machinę propagandy i osiągnąć zamierzony cel.
Jednak, za granicą, o czym KPCh doskonale wie, trzeba użyć bardziej wysublimowanych środków, żeby uśpić ludzką czujność i wyjść na przykład z inicjatywą założenia w dziesiątkach krajach tysięcy Instytutów Konfucjusza (jedna z klauzul mówi o zakazie przyjmowania do instytutu praktykujących Falun Gong, bez względu na to, czy byliby to Chińczycy, czy innego pochodzenia), albo eksportowania do krajów zachodnich komunistycznych, telewizyjnych programów propagandowych.
Nawiązując do Instytutów Konfucjusza, KPCh niszczyła wszystko, co przypominało nawet w oddali nadobne wartości moralne, a teraz, za parawanem ich, tak naprawdę, to chce wpajać w ludzi swoje wypaczone, nikczemne idee i gloryfikować swoją naturę podłości. Ludzie myślą, że Chiny zmieniają się na lepsze i nawet rządy krajów, gdzie powstają te instytuty, finansują ich założenie. Przy tym dodać należy, że KPCh każe myśleć ludziom, że Chiny i partia to jedno i to samo.
Wszystkie te metody mają tylko jeden cel, pozbyć się Falun Gong i ugruntować na świecie swoją pozycję. Jako przypomnienie – KPCh ma własną definicję demokracji. Ponieważ demokracja jest fundamentalną wartością zachodu, KPCh wyłania się za granicą z nowym jej wymiarem, z tą różnicą jednak, że instytucje, powstające poza Chinami, odzwierciedlają jej władzę i priorytety.
Dlaczego KPCh chce pozbyć się Falun Gong? Ponieważ zło topi się w świetle dobra. Im więcej ludzi rozpozna prawdę, tym blask jego będzie silniejszy.
Dziesięć lat aktywnego oporu praktykujących Falun Gong przeciwko opresji KPCh i coraz większa rzesza ludzi stająca po ich stronie, napawa wielką nadzieją na przebudzenie się ludzkich sumień.
W rocznicę tę, praktykujący przekazali oświadczenie na ręce władz rządowych swoich krajów zamieszkania, zwracając się o potępienie prześladowań i ich całkowite powstrzymanie.
Treść oświadczenia w następnym artykule.
* * *
Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.