Praktykująca Falun Dafa Zhang Xiuchun umiera w Obozie Pracy Qiqihar na skutek prześladowań

Zanim Zhang Xiuchun podjęła praktykę Falun Dafa, cierpiała na wiele chorób. Rankiem 4 sierpnia 2006 r. policja z Tuqiang i agenci z Biura 6-10 wtargnęli do jej domu, aresztując ją. W czasie tej napaści, policja zrewidowała całe jej mienie. Byli tam m.in. Zhao Min z Biura 6-10, szef policji Dong Gusen oraz policjanci Guo Sihong, Sun Linfeng, Hu Rumin oraz Gao Guoyou.

Zhang skazana została na 2 lata ciężkich robót w Obozie Pracy Qiqihar. Inni praktykujący też zostali skazani i umieszczeni w tym obozie. Byli to: Meng Fanguang, Zhang Humin i Bo Zhijuan.

Zhang Xiuchun była brutalnie torturowana w obozie pracy. Nie pozwalano jej korzystać z toalety, dlatego też swoje potrzeby fizjologiczne musiała załatwiać pod siebie. Na domiar tego, zmuszana była przez personel obozu siedzieć w tych odchodach. Miała to być kara za to, że odmawiała wyrzeczenia się wiary w Falun Dafa. Tortury, jakich doznała w obozie, przyczyniły się do rozwoju cukrzycy i chorób pęcherza. Częściowo utraciła także wzrok.

Władze obozu chciały przenieść Zhang do szpitala, lecz policja nie dopuściła do tego, tłumacząc się koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa przed olimpiadą w 2008 r. i, że rzekomo Zhang mogłaby stwarzać takie niebezpieczeństwo. Władze obozu przedłużyły nawet jej wyrok o miesiąc czasu. W tym czasie, Zhang była już wycieńczona i na granicy śmierci. W końcu władze obozu wezwały rodzinę, żeby ją zabrać. Rodzina natychmiast umieściła Zhang w szpitalu, lecz było już za późno, gdyż Zhang zapadła w śpiączkę. Zmarła 26 grudnia 2009 r.