Śmierć praktykującego Falun Dafa Liu Guangdi na skutek prześladowań władz komunistycznego reżimu

(Clearwisdom.net) Liu Guangdi, około 60 lat, pochodził z prowincji Syczuan. Władze aresztowały go podczas masowej obławy przed olimpiadą w Pekinie w 2008 r. Skazany został wówczas na rok więzienia i wysłany do obozu pracy, gdzie poddawany był bestialskim torturom. Zmarł we wrześniu 2010 r.

Liu Guangdi był Dyrektorem Zakładów Energetycznych w Syczuan. Był autorem wielu patentów naukowych i wynalazków, za które otrzymał nagrody. Pełnił on także funkcję członka komitetu konsultatywnego w Leshan. Liu był nie tylko poważany wśród podwładnych, ale także na wyższych szczeblach resortu przemysłu energetycznego w Chinach.

W kwietniu 2008 r. został on aresztowany po tym, jak ktoś doniósł na niego policji podczas dystrybucji materiałów Falun Gong. Później skazany został na rok czasu ciężkich robót w obozie pracy w Chongqing, gdzie poddawany był bestialskim torturom.

Na skutek tych tortur, u Liu wystąpiły symptomy zapalenia opłucnej i cukrzycy. Po wielokrotnych żądaniach rodziny, komenda obozu pozwoliła, by Liu poddany został leczeniu w szpitalu.

Podczas pobytu w więzieniu obozowym, Liu codziennie wykonywał ćwiczenia Falun Gong. Wkrótce, jego stan bardzo się poprawił. Osoba, która go cały czas pilnowała, doniosła komendzie obozu, że Liu nie stosuje się zaleceń i wbrew zakazom kontynuuje wykonywanie ćwiczeń.

Strażnicy zabrali go więc stamtąd i zaczęli poddawać sztucznemu karmieniu z użyciem przemocy. Wstrzykiwali mu także substancje psychotropowe niszczące układ nerwowy. Stan jego natychmiast uległ pogorszeniu.

Liu został w końcu uwolniony w kwietniu 2009 r., jak już nie rokował nadziei na poprawę zdrowia. Zmarł we wrześniu 2010 r.