Praktykujący Dafa, pan He Guozhong był pracownikiem Fabryki Chemicznej Zhongyuan w Zhengzhou. Kiedy zobaczyłem go po raz pierwszy (było to w czerwcu 2000), wyglądał na 40 lat. W rzeczywistości miał 53 lata. Nie był zbyt rozmowny, jednakże zawsze miał na twarzy pogodny uśmiech.
W lipcu 2000 roku, został aresztowany i wysłany do Drugiego Zakładu Zatrzymania za praktykowanie Falun Gong. Ponieważ odmówił swojej wiary w "Prawdę, Dobroć i Tolerancję" został zesłany na reedukację poprzez pracę w przymusowym obozie pracy. W Chiński Nowy Rok 2000, został przeniesiony do obozu pracy Baimiao, usytuowanym na Wenhua w Zhengzhou.
W tym samym ja także byłem aresztowany i przetrzymywany w tym samym obozie pracy. Pewnego dnia zobaczyłem chudego, starszego człowieka, z ciemną skórą, skrzywioną postawą i kulejącego. Powiedziano mi, że był to He Guozhong. Nie mogłem uwierzyć własnym oczom. Jak mógł taki silny mężczyzna przemienić się w starego i chudego człowieka, który w ciągu kilku miesięcy z wyglądu czterdziestolatka przybrał wygląd sześćdziesięciolatka -
He Guozhong był przetrzymywany w jednej celi z kryminalistami, którzy byli wyznaczeni do gotowania posiłków dla więźniów. Cela miała tylko 20 m², było w niej sześć łóżek i 12 ludzi. Jako że kryminalisci musieli gotować trzy cztery razy dziennie, rzadko przebywali w celi. Czasami He Guozhong zostawał sam z kryminalistami, którzy mieli go pilnować. Strażnicy nie pozwalali nikomu rozmawiać z He Guozhong.
Na początku, policja próbowała użyć wszystkich możliwych środków, aby zmusić go do porzucenia praktyki. Zmuszali go do oglądania nagrań wideo oczerniających Falun Dafa. Pomimo tego, He Guozhong niezachwianie wyrażał wiarę w praktykowanie, tak że policja musiała porzucić swoje próby przemienienia pana He.
Z biegiem czasu, He Guozhong stawał się coraz bardziej chudy, jego plecy były coraz bardziej pokrzywione i coraz bardziej kulał. Ponieważ był bardzo powolny, codziennie zanim doszedł do jadalni, strażnicy kazali każdemu wracać do cel, jako że był już koniec obiadu. Później policja pozwoliła mu wychodzić wcześniej do jadalni od innych.
Ponieważ He był zdeterminowanym praktykującym, obóz pracy nie zezwolił jego rodzinie na odwiedziny, pomimo słabego zdrowia mężczyzny. W maju 2001, miał bardzo wysoką gorączkę i zapadł w śpiączkę. Pomimo tego, oficerowie policji: Han Hongtao i Zhang Wenzhong nie pozwolili uwolnić pana He, pomimo iż posiadał on zwolnienie lekarskie. Powiedzieli: "Nie ma żadnego sposobu, w jaki mógłby się stąd wydostać, chyba że podpisze gwarancję porzucenia swojej praktyki". Kilku innych praktykujących poprosiło policję, aby uwolniono He Guozhong, jednakże nikt ich nie posłuchał.
Pod sam koniec, pan He Guozhong nie był nawet w stanie iść na posiłek. Policja musiała wysłać go do szpitala. Badania wykazały, że jego noga i ramię były całe w ropie, która nieustannie wypływała. Po powrocie ze szpitala, policjant Han Hongtao powiedział nam, że noga i ramię pana He stały się prawie pustą skorupą. Policja odizolowała He Guozhong od innych i zmusiła go aby jeszcze raz przeszedł pranie mózgu. Wszystko jednak zakończyło się fiaskiem dla policji. He Guozhong nigdy się nie poddał.
W takich warunkach stan zdrowia mężczyzny nieustannie się pogarszał. Często zapadał w śpiączkę. Policjant Zhang Wenzhong powiedział: "Nie martw się. On wkrótce umrze".
Żaden z kryminalistów nie mógł opiekować się He Guozhong, tak więc obóz pracy kazał praktykującemu Liu Gaoliang opiekować się nim. Od tamtego czasu nigdy już nie zobaczyliśmy He. Każdego dnia Liu przynosił He jedzenie do celi, po tym jak skończył spożywać swój posiłek. Widzieliśmy także jak Liu robił mu pranie. Później nawet Liu już nie przychodził jeść do jadalni. Inni więźniowie wynosili dwie porcje jedzenia do celi, odkąd He był blisko niebezpieczeństwa i wymagał nieustannej opieki.
Aby uniknąć odpowiedzialności, obóz postanowił w końcu uwolnić He Guozhong. W dniu 6 czerwca 2001, He Guozhong został wyniesiony przez pięć bądź sześć bram żelaznych obozu i natychmiast zawieziony przez rodzinę do szpitala. Jednakże było już za późno. Pomimo podjętych przez lekarzy prób ratowania życia pana He, umarł on 29 listopada 2001 roku.
Kiedy dziennikarz zadzwonił do obozu pracy [86-371-3945372], mężczyzna, który odebrał telefon powiedział, że Han Hongtao jest z Drużyny Piątej. Kiedy dziennikarz zadzwonił do drużyny piątej na numer telefonu 86-371-3831209, policjant, który podniósł słuchawkę powiedział: "Han Hongtao został przeniesiony do innej jednostki. Jestem tutaj nowy i nie wiem nic o He Guozhong. Nie ma żadnego sposobu, aby rozpocząć dochodzenie".
Według źródeł, Han Hongtao jest szefem-kryminalistom, który prześladuje praktykujących Falun Gong w obozie pracy Baimiao. O jego zbrodniach informowały w październiku strony Falun Dafa.
Chińska wersja dostępna na: http://www.minghui.org/mh/articles/2003/12/17/62701.html
* * *
Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.