Praktykujący Falun Dafa Zhang Jialin poddawany działaniu silnych leków psychotropowych

Zhang Jialin z Huoqiu w prowincji Anhui, brał udział w transmitowaniu informacji na żywo o prześladowaniach Falun Gong poprzez podłączenie się pod stację telewizyjną w 2002 r. Był on jednym z kilkorga praktykujących, którzy podjęli się tego kroku, by jak najwięcej ludzi dowiedziało się prawdy o brutalnym traktowaniu praktykujących przez władze reżimu.
Skazany został za to na dwanaście lat pozbawienia wolności. Podczas pobytu w więzieniu, Jialin poddawany był działaniu silnych środków psychotropowych. Po wyjściu stamtąd z powodu złego stanu zdrowia, życie dla niego jest wielkim ciężarem.

Zhang Jialin i jego żona rozpoczęli praktykę w 1996 r. odnosząc ogromne korzyści. Po rozpoczęciu przez reżim prześladowań musieli się ukrywać, gdyż byli poszukiwani przez policję za roznoszenie ulotek.

Wieczorem 31 maja 2002 r. Zhang wraz z siedmioma innymi praktykującymi podłączyli się pod stację telewizyjną w Tongjiangxin, Hefei, nadając program na żywo o prześladowaniach Falun Gong. Mieszkańcy mogli oglądać ten program przez blisko pół godziny. Był to ogromny wysiłek mierzący w ujawnienie zbrodni reżimu wobec praktykujących Falun Gong.

Zhang został aresztowany w 2002 r. i skazany na dwanaście lat więzienia. W więzieniu podlegał różnych formom przemocy zarówno fizycznej, jak i psychicznej. Obecnie wygląda na bardzo przygaszonego. Bardzo wolno reaguje, jednak pamięta, że Falun Gong jest dobre.

Kiedy Zhang przebywał w więzieniu, jego żona była szykanowana przez policję i Biuro 6-10. Dwa razy była skazana do obozu przymusowej pracy na trzy i pół roku. Małżeństwo to ma dwoje dzieci, którymi opiekowała się wówczas ponad siedemdziesięcioletnia teściowa Zhanga, żyjąc zaledwie z jej niskiej renty. Życie było dla nich bardzo ciężkie.

Kiedy Zhang wrócił do domu, nikt go nie chciał przyjąć do pracy. Cała rodzina jest w tragicznym położeniu z powodu prześladowań komunistycznego reżimu.