Praktykująca Falun Dafa Xu Zhen zaduszona na śmierć

Praktykująca Falun Dafa Xu Zhen, 46 lata, pochodziła z Hechuan, regionu Chongqing. 20 września 2011 r. została aresztowana i sześć dni później wysłana do Żeńskiego Obozu Pracy Chongqing.
Ponieważ Xu odmówiła wyrzeczenia się wiary w Falun Dafa, strażnicy zaciągnęli ją siłą na czwarte piętro do pomieszczenia bez kamer i ciężko ją pobili. Władze obozu nakazały strażnikowi Yu Xiaohua, by zorganizował grupę więźniarek, które by ją cały czas pilnowały i torturowały. Podczas sesji tortur przez więźniarki, Xu wielokrotnie traciła przytomność. Więźniarki te zakleiły jej usta taśmą, by nie krzyczała i na różne sposoby maltretowały ją. Kiedy Xu traciła przytomność, polewały ją zimną wodą, po czym kontynuowały tortury.

Więźniarki Tang Hongxia i Zhou Yi włożyły tekturę w jej narządy rozrodcze, po czym zmuszały ją do robienia przysiadów. Tortura ta spowodowała, że Xu strasznie krwawiła i omal nie umarła. Strażnik Yu chwalił oprawczynie, obiecując im, że im większe i wymyślniejsze tortury zastosują wobec Xu, tym większą łaskę sobie zaskarbią. Otrzymały także od niego owoce do jedzenia.
Więźniarki często wciągały siłą Xu na czwarte piętro, by tam znęcać się nad nią. W ciężkim stanie była pozostawiana sama na noc. Musiała spać na zimnej podłodze. Na skutek tych barbarzyńskich tortur, Xu stała się bardzo słaba i wychudzona.

Strażnik Zhu Yan nakazał więźniarkom obudzenie Xu o godz. 5 rano i nie pozwalanie jej na sen aż do godz. 1:00 po północy. 19 października 2011 r. narkomanka o imieniu Qin Fang zakryła twarz Xu kocem, nie pozwalając jej oddychać, aż zadusiła ją na śmierć. Nikogo nie pociągnięto do odpowiedzialności za jej śmierć.