Praktykująca Dafa - pani Pang Siyuan z prowincji Heilongjiang, umiera na skutek nadużycia i tortury.

Praktykująca Dafa, pani Pang Siyuan pochodziła z okolic miasta Shuangcheng (prowincja Heilongjiang). Została uprowadzona w listopadzie 2002 r., podczas uczestniczenia w konferencji wymiany doświadczeń, a następnie osadzona w Shuangcheng w więzieniu nr 2. Pani Pang była okrutnie torturowana, zarówno psychicznie jak i fizycznie. Została wypuszczona na wolność trzy miesiące później, jednakże była w bardzo słabym stanie fizycznym. Umarła na skutek nadużyć i tortur w maju 2003 r.

W grudniu 2000 r., trzech członków jej rodziny udało się do Pekinu, aby apelować w sprawie Falun Dafa. Zostali uprowadzeni, eskortowani i osadzeni w Shuangcheng w więzieniu nr 2. Zostali uwolnieni 15 dni później. Kilka dni później, w dniu 1 stycznia 2001 r., zostali oszukani i zaprowadzono ich do centrum "prania mózgu". Dziesiątki praktykujących Dafa zostało uprowadzonych i tam zabranych, zarówno kobiety jak i mężczyźni. Zostali zamknięci w jednym pokoju, który był wówczas przeznaczony na przetrzymywanie i znęcanie się nad praktykującymi.

W dniu 21 stycznia 2001 r., Pang Siyuan wraz ze swoją córką opuściły centrum prania mózgu i zostały wysłane na rok czasu więzienia w obozie pracy przymusowej w Wanjia. Mąż pani Pang został wysłany do obozu pracy Changlinzi.

Chińska wersja dostępna na: http://www.minghui.org/mh/articles/2003/12/16/62612.html