Stany Zjednoczone: Praktykujący Falun Gong ujawniają fakty o prześladowaniach podczas koncertu Davida Bowie.

W dniu 5 lutego 2004 r. praktykujący Falun Gong z Tucson i Phoenix w stanie Arizona, korzystając z okazji odbywającego się tam koncertu Davida Bowie wyszli z inicjatywą ujawniania faktów prześladowań w Chinach dokonywanych z rąk reżimu Jiang Zemina.

Słynny brytyjski piosenkarz, gwiazda rock-and-roll’a – David Bowie, jest w trakcie długiej trasy koncertowej po świecie ze swoim repertuarem artystycznym, dając koncerty w wielu krajach. Bowie podróżuje wraz ze swoim zespołem muzycznym. Jednym z jego muzyków jest grający na bębnach Sterling Campbell, który wcześniej pracował z wieloma słynnym zespołami estrady. Sterling jest od sześciu lat praktykującym Falun Gong.

W roku 2001, Sterling wraz z 60 innymi zachodnimi praktykującymi udał się do Pekinu na słynny Plac Tiananmen, gdzie rozpostarli sztandar o treści "Falun Dafa jest dobre".

Za każdym razem, kiedy David Bowie daje concert, Sterling załatwia osobne stoisko dla Przyjaciół Falun Gong z materiałami w celu uczulenia ludzi na prześladowania mające miejsce w Chinach. Stoisko takie zwykle umiejscowione jest tuż przy wejściu na koncert, by przyciągnąć uwagę jak największej liczby ludzi.

Podczas wywiadów, jakie Sterling udziela mediom, mówi o swoich doświadczeniach z pobytu w Chinach, gdzie został aresztowany za popieranie Falun Gong.

David Bowie, który sam popiera działalność Amnesty International, jest również bardzo pozytywnie nastawiony wobec wysiłków Sterlinga na rzecz Falun Gong.

Miejscowi praktykujący Falun Gong z okazji koncertu postanowili uświadamiać fanów piosenkarza o trwających prześladowaniach Falun Gong w Chinach, jak też o nielegalnym uwięzieniu tam amerykańskiego obywatela, Charlesa Li. Wiele osób przyłączyło się do Przyjaciół Falun Gong. Niektórzy zadawali bardziej szczegółowe pytania.

Fani odwiedzający koncert byli zszokowani, słysząc o sytuacji praktykujących w Chinach i sprawie Charlesa Li. Wielu ludzi było ciekawych znaczenia i historii słów widniejących na bębnie Sterlinga napisanych w języku chińskim. Były to słowa "Prawda, Współczucie, Tolerancja".

Historia kryjąca się za trzema chińskimi słowami:

6 lat temu, amerykański muzyk, Sterling Campbell był na samym dnie swojego życia. Zwykle po koncertach czas swój poświęcał na bywanie w nocnych klubach Nowego Jorku, nie stroniąc od alkoholu, papierosów i narkotyków.

Pewnego dnia mijając park w Nowym Jorku natknął się na grupę praktykujących Falun Gong, wykonujących spokojne ćwiczenia. Sterling był zafascynowany tym widokiem i do nich podszedł. Wówczas jeden z praktykujących dał mu do przeczytania książkę Zhuan Falun.

Sterling opowiadając o tym później powiedział, że czytając Zhuan Falun – główną książkę autorstwa założyciela Falun Gong, pana Li Hongzhi, poczuł się głęboko wzruszony. Po jej przeczytaniu nie mógł wprost wyrazić jak zasady Prawdy, Współczucia i Tolerancji zawarte w książce pomogły mu wyjść z nałogu alkoholu i palenia papierosów.

Falun Gong nie tylko ofiarowało mu zdrowie, lecz również wpłynęło na jego duchowe przeobrażenie. Powiedział, że stał się szczęśliwszym człowiekiem. Tak bardzo identyfikuje się z zasadami Prawdy, Współczucia i Tolerancji, że umieścił chińskie słowa tych wyrażeń na swoim bębnie, by cała publiczność koncertowa mogła je widzieć.