Emerytowany nauczyciel Liu Xiwen z miasta Suihua umiera na skutek prześladowań

Po 20 lipca 1999r. praktykujący Dafa (Falun Gong) o imieniu Liu Xiwen, był celem niezliczonych prześladowań Komitetu Edukacyjnego Dzielnicy Beilin oraz Szkoły Podstawowej Zhenxing. Prześladowania urzędników nasiliły się znacznie po jego apelu w Pekinie w grudniu 2000r. Pan Liu Xiwen zmarł 20 maja 2002r. [9 kwietnia wg. chinskiego kalendarza ksieżycowego]. Aby uniknąć nielegalnego aresztowania, ostatnie 14 miesięcy przed śmiercią Liu Xiwen mieszkał na ulicy, a jego emerytura była zawieszona przez ostatnie osiemnaście miesięcy jego życia.

60 -letni Liu Xiwen był emerytowanym nauczycielem szkoły podstawowej. Zanim zaczął praktykować Falun Gong, był człowiekiem bardzo schorowanym. W listopadzie 1997r. osiemdziesiąt procent jelit zostało chirurgicznie usunięte, ponadto cierpiał na wysokie ciśnienie krwii chorobę serca (przeżył atak serca). Na skutek praktykowania Falun Gong całkowicie wyzdrowiał.

22 lipca 1999r. oficerowie z lokalnego komisariatu policyjnego przeszukali dom Liu Xiwen'a i próbowali go zmusić do napisania oficjalnego oświadczenia, w którym miał się zrzec praktykowania Falun Gong oraz obiecać, że nigdy więcej nie będzie jeździł z apelami do Pekinu. Liu jednak się nie zgodził. Wtedy policjanci ukarali go karą pieniężną w wysokości 400 Yuan - równą wysokości miesięcznej pensji urzędnika w Chinach. W grudniu 2000r. policja brutalnie pobiła Liu Xiwen'a na "Placu Tiananmen" w Pekinie za to, iż apelował o poparcie dla Falun Gong. Na komisariacie policyjnym w Daxing Liu Xiwen został po raz drugi brutalnie pobity oraz przewieziony do lokalnego aresztu. Ma De, były Sekretarz Komitetu Partii w mieście Suihua wprowadził polityczne zarządzenia nie pozwalające na zwalnianie z aresztu praktykujących Falun Gong, którzy odmówili podpisywania "deklaracji lojalności" - zanegowania Falun Gong niezależnie od ich stanu zdrowia. On zwykle też decydował o wysyłaniu praktykujących do przymusowych obozów pracy. Macierzysta szkoła Liu Xiwena próbowała zapłacić za niego kaucję, ale Yang Zhenbo - dyrektor Komitetu Edukacyjnego zabronił wszystkim w szkole odwiedzania Liu Xiwen'a oraz zapłacenia kaucji. W ten sposób Yang Zhenbo "zatwierdził" przestępczy status Liu Xiwen'a.

Skutkiem tego było podpisanie przez Liu Xiwen'a - wbrew własnej woli - "aktu lojalności". Zmuszono go również do wpłacenia około 5,000 Yuan (1 Yuan = 0,50 gr) na rzecz osób należących do "Biura 610". [ "Biuro 610" jest agencją stworzoną do specyficznych prześladowań Falun Gong. Ta agencja ma nieograniczoną władzę administracyjną w Partii Komunistycznej oraz we wszystkich innych organizacjach politycznych i sądach.] Niezgodnie z procedurą prawną, Komitet Edukacyjny Dzielnicy Beilin pozbawił Liu Xiwen emerytury. Dopiero w Chińskim Roku 2000, urzędnicy przydzielili mu 2000 Yuan na utrzymanie.

Yang Zhenbo i Yu Hongchen, dyrektor oraz sekretarz partyjny Komisji Edukacyjnej dzielnicy Beilin wywierali presję na szkołę podstawową Zhenxing i często prześladowali Liu Xiwen'a. Te dwie osoby, aby zadowolić swoich przełożonych, przez długi czas bardzo utrudniały życie panu Liu Xiwen. Pod naciskiem Yang Zhenbo była też szkoła podstawowa Xinhua, w której pracowała młodsza siostra Liu Xiwena. Zhenren, sekretarz partyjny szkoły podstawowej Xinhua często podczas zebrań porannych atakował Falun Gong, szykanował również córkę Liu Xiwen'a. Posunęli się nawet do tego, że pewnej nocy, dyrektor szkoły Ren Shulan, Yang Zhenbo z innymi osobami poszli do domu córki Liu Xiwen'a. Nie była to wizyta kurtuazyjna.

26 stycznia roku 2000 [według Chińskiego kalendarza ksieżycowego, tuż przed Nowym Rokiem], Yang Zhenbo i Li Yujie (dyrektor szkoły podstawowej Zhenxing) próbowali zmusić Liu Xiwen'a do podpisania "świadectwa lojalności" [czyli wyrzeczenia się działalności na rzecz Falun Gong].

W kwietniu 2000r. urzędnicy szkoły ponownie poszli do jego domu. Zmęczony preśladowaniami Liu Xiwen opuścił dom tamtego dnia, co bardzo zdenerwowało Yang Zhenbo, który sprowadził około dwunastu huliganów z lokalnego posterunku policyjnego, "Biura 610" i politycznego oddziału policyjnego. Poszli do domu Liu Xiwen'a i grozili jego żonie aresztem. Yang Zhenbo bał się, że Liu Xiwen uda się do Pekinu aby apelować, co przedstawiłoby Yang Zhenbo w niekorzystnym świetle. Chcąc tego uniknąć, pojechał do przyjaciela Liu Xiwen'a, aby poznać miejsce pobytu Liu. Gdy Yang Zhenbo dowiedział się, że Liu Xiwen pojechał do swojej drugiej córki mieszkającej poza miastem, publicznie oświadczył, iż nie będzie więcej dokuczać Liu Xiwen, i że odda mu całą emeryturę. Nawet przykazał córce Liu Xiwen'a, aby poszła do Komitetu Edukacyjnego odebrać te pieniądze. Gdy jednak córka tam pojechała, powiedziano jej: "stracisz swoją pracę, jeżeli twój ojciec znowu będzie nam stwarzał kłopoty. Jeżeli twój ojciec nie chce podpisać "świadectwa lojalności", ty możesz to zrobić za niego. Awansujesz nawet na stanowisko dyrektora szkoły, jeżeli tak się zachowasz". Gdy nie zgodziła się na podpisanie "lojalki" urzędnicy nie wypłacili jej emerytury Liu Xiwen'a. Yu Hongchen dodał: "Jeżeli twój mąż nadal będzie praktykował Falun Gong, nie będziesz awansowana tak długo, dopóki dyrektor Yang i ja pracujemy w Komitecie Edukacyjnym."

Po opuszczeniu przez Liu Xiwen swojego domu, Yang Zhenbo i inni urzędnicy, próbowali go z powrotem sprowadzić, ale rodzina Liu Xiwen'a mocno się temu sprzeciwiała. Jego żona powiedziała: "Mój mąż ma wysokie ciśnienie i chorobę serca. Możecie iść go szukać, ale wy musicie ponieść konsekwencje".

Yang Zhenbo wysłał dwóch innych urzędników aby maltretowali córkę Liu Xiwen'a, ale po drodze wydarzył im się wypadek.

W kwietniu 2002r. urzędnicy w mieście Suihua prowadzili, na wielką skalę, przegląd praktykujących Falun Gong. Liu Xiwen znajdował się wtedy w mieście Daqing, gdzie został aresztowany. Niestety stan zdrowia Liu Xiwen'a na skutek intensywnych prześladowań był zły. 2 maja jego córka przywiozła go do rodzinnego miasta Suihua, gdzie 20 maja 2002r. Liu Xiwen zmarł.

Przez ostatnie trzy lata jego rodzina jest bardzo intensywnie szykanowana. Urzędnicy z Wydziału Mieszkaniowego, Organizacji Pracy oraz Komisariatu Policyjnego na zmianę ich prześladują. W drodze do pracy, druga córka Liu Xiwen'a, została porwana przez urzędników z Miejskiego Szpitala Ludowego, po czym wysłano ją do Centrali Rehabilitacji Narkotykowej na przymusowe "pranie mózgu". Najmłodszej córce Liu Xiwen'a wiele razy odmówiono awansu z powodu przekonań jej ojca. Po śmierci Liu Xiwen'a, jego rodzina poprosiła o jego emeryturę na utrzymanie żony Liu Xiwena, ale urzędnicy odrzucili tę prośbę.

http://www.clearwisdom.net/emh/articles/2002/11/25/29064.html

Opublikowane : Wtorek, 26 listopada 2002