Prześladowanie pani Li Jian w prowincji Sichuan ukazuje skalę okrutności i perwersyjną naturę prześladowań Falun Gong

Minęło już 5 lat odkąd Jiang Zemin i jego towarzysze zaczęli otwarcie prześladować praktykujących Falun Gong. Aby usprawiedliwić i podtrzymać prześladowanie, zaczął szerzyć swoją propagandę wobec Falun Gong ludziom, którzy nie pozwalali na wydobycie się faktów o Dafa. Przywódca „Biura 610” w Dazu (Prowincja Sichuan) współpracował z Publicznym Biurem Bezpieczeństwa (także mieszczącego się w Dazu) wspólnie wykonując rozkazy Jiang Zemina i przesladując praktykujących Falun Gong. Napadali na domy praktykujących, wyłudzali pieniądze w ramach grzywien, uprowadzali i zamykali bezprawnie w więzieniach, torturowali i włączali w prześladowanie członków ich rodzin.

Poniżej przedstawiamy przykład prześladowania praktykujących Falun Gong w Dazu:

Pan Li Jian (ponad czterdzieści lat)

Zanim rozpoczęły się prześladowania, pan Li Jian był dyrektorem Centrum Kontrolowania Chorób. W listopadzie 1999 roku został skazany na 18 miesięcy obozu pracy, za to iż udał się do Pekinu w sprawie apelowania o Falun Gong. Został uwolniony po 27 miesiącach, jako że załoga obozu Xishanping wydłużyła jego wyrok o kolejne 9 miesięcy. W lutym 2002 r., pan Li został skazany na następne dwa lata więzienia za ujawnianie prawdy o Falun Dafa, poprzez rozdawanie informacyjnych ulotek. W dniu 16 lutego 2004 r., Sąd Ludowy Chongqing skazał pana Li na 13 lat obozu pracy. Wraz z innymi czterema praktykującymi, został skazany za „podważanie image chińskiego rządu i oczernianie pracowników rządowych Chin” dlatego, iż ujawnili oni światu zgwałcenie pani Wei Xingyan przez policjanta więzienia w Shaqu.

Chińska wersja dostępna na: http://www.minghui.org/mh/articles/2004/5/7/74062.html