Wizyta chińskich dyplomatów w Polsce

W środe, 9 czerwca w artykule „Porządek po chińsku” ukazała się informacja o wizycie w Polsce Przewodniczącego ChRL, Hu Jintao. Na zdjęciu, które również zostało umieszczone widać zółty transparent ze słowami „Falun Dafa” oraz czerwone flagi, próbujące zasłonić ten transparent.
Chciałabym dodać krótka informację odnośnie zdjęcia i treści artykułu.
Otóż Hu Jintao przybył do Polski w towarzystwie chińskiego Ministra d/s Handlu – Bo Xilai. Głównym powodem obecności osób z Falun Dafa podczas ich przybycia było zaapelowanie o doprowadzenie winnych zbrodni ludobójstwa i zbrodni przeciwko ludzkości, mających miejsce w Chinach przed oblicze sprawiedliwości.

Na przestrzeni wielu lat, Bo Xilai pełniąc różne odpowiedzialne stanowiska dopuścił się wielu haniebnych zbrodni (wszystkie jego zbrodnie są szeroko udokumentowane), właśnie wobec osób ruchu duchowego Falun Gong, znanego również jako Falun Dafa (szeroko popularnego na całym świecie).
Z poleceń Bo Xilai dokonano wielu aktów przemocy, powodując często kalectwo, czy śmierć wielu ludzi. Rozdarto miliony rodzin. W specjalnie przygotowanych do tego celu obozach przymusowej pracy i obiektach wyposażonych w specjalne narzędzia tortur codziennie dokonuje się niewyobrażalna zbrodnia wobec osób, których jedynym „przewinieniem” jest pragnienie życia zgodnie z zasadami Falun Gong: „Prawdy, Współczucia, Tolerancji”. Inaczej mówiąc, stałe podnoszenie wartości moralnych jednostki, bez względu na okoliczności. Nigdy nie odpowiadają złem na zło. To są dobrzy ludzi, nie wyrażający zgody na sprzedawanie własnej duszy. Ci, którzy dopuszczają się zbrodni prześladowań, sprzedali swoje sumienia za premie, awanse, nagrody i intratne posady.

Bo Xilai jest jednym z wielu zbrodniarzy, noszących krew niewinnych osób na swoich rękach. Wielu z nich, m.i.n. Bo ma założone procesy sądowe w wielu krajach na świecie, również w Polsce. Sprawa ludobójstwa w Chinach jest szeroko znana na arenie międzynarodowej, w tym również ONZ.
Dodam ponadto, ze największym insynuatorem zbrodni wobec Falun Gong jest były Przewodniczący Chin, Jiang Zemin, którego szaleńcza siła nadal aktywna jest w Komunistycznej Partii.
To z jego rozkazów fala przemocy i mordów zalała całe Chiny.