Nazywam się Zhang i jestem hiszpańską praktykującą. W dniu 16 maja 1996r. z polecenia przyjaciela, wziąłam udział w zajęciach nauki Falun Dafa w Dalian w Chinach. Po obejrzeniu wideo Mistrza uczącego Fa, moje spojrzenie na świat fundamentalnie się zmieniło. Zrozumiałam, że życie nie jest po to, by gonić za sławą i pieniędzmi, lecz po to, by cierpieć, spłacić karmę i powrócić do swojego prawdziwego ja i prawdziwej natury, powrócić do oryginalnego świata. Po przeczytaniu Dżuan Falun byłam bardzo podekscytowana, tak jakbym zdobyła skarb. Wkońcu, znalazłam drogę powrotną do nieba. Byłam zdeterminowana, że muszę kroczyć drogą kultywacyjną, aby pilnie starać się dotrzeć do końca.
Po pewnym okresie studiowania Fa znacznie się zmieniłam. Moich przywiązań rywalizacji do osobistego zysku było coraz mniej. Każdego dnia studiowałam Fa i praktykowałam ćwiczenia z innymi praktykującymi. Wyglądałam dobrze i czułam się pełna energii. Przedstawiłam Fa także moim krewnym i przyjaciołom, i opowiadałam im o zmianach, jakich coświadczyłam po rozpoczęciu kultywacji.
W tym czasie obsługiwalam hostel, więc zaaranżowałam pokój dostępny na studiowanie Fa. Automatycznie uformowaliśmy grupę studiowania Fa w tym miejscu. Często wychodziliśmy na ulice, by rozpowszechniać Fa i praktykować ćwiczenia. Ludzi, którzy tu przychodzili, by studiować Fa, z dnia na dzien było coraz więcej.
Od 20 lipca 1999 r. KPCh rozpoczęła bezwzględną represje wobec Falun Gong i irracjonalnie aresztowała praktykujących. W jednym momnencie niebo stało się mroczne. Oczerniająca propaganda KPCh po prostu nie mogła poruszyć prawdziwych kultywujących. Wieczorem studiowaliśmy Fa i praktykowaliśmy ćwiczenia, a w ciągu dnia wychodziliśmy na zewnątrz, by wyjaśniać prawdę o Falun Gong.
Pewnego dnia, studiowałam Dżuan Falun w biurze, gdy nagle wbiegł policjant; zobaczył mnie czytającą książkę Dafa i rzucił się, aby mi ją zabrać. W tym momencie moją pierwszą myślą było, by nie pozwolić mu jej zabrać. Miałam tylko jedną myśl: muszę chronić książkę Dafa. Wtedy obiegłam dookoła stołu. Na końcu zagroził mi: “Oddaj mi książkę, napisz list skruchy i będziesz miała spokój”. Odpowiedziałam: “nie oddam ci książki; kultywuję Dafa, żeby być dobrym człowiekiem, nie ma w tym nic złego; nie napiszę listu skruchy”. Spróbował złapać mnie jeszcze raz, z myślą, że schowałam książkę pod ubraniem. Pomyślałam wtedy: “Mistrzu, proszę ochroń mnie, nie pozwól mu zabrać książki”. Krótko po wyłonieniu się tej myśli, policjant natychmiast wycofał swoje ręce. Powiedział “Zhang, poczekaj i zobaczysz, odważasz się przeciwstawiać rządowi, konsekwencje będą poważne. Nie mόwiąc o tym, czy twój hostel będzie dalej otwarty”. Potem wyszedł zdenerwowany. Widząc, jak wychodzi, poczułam ulgę; Książka Dafa została ocalona.
Przyjechałam do Hiszpani we wrześniu 2004 roku. Po kilku niepowodzeniach, w końcu udało mi się znaleźć lokalny punkt ćwiczeń. Mistrz powiedział w Fa, że uczniowie Dafa muszą dobrze robić trzy rzeczy: studiować Fa, wysyłać prawe myśli i wyjaśniać prawdę. Na początku czułam się bardzo przygnębiona. Z powodu strachu nie potrafiłam dużo powiedzieć i przekonać ludzi do wypisania się z KPCh, podczas gdy byłam świadkiem, jak inni praktykujący byli w tym dobrzy i mieli pozytywne rezultaty. Po podzieleniu się z innymi swoimi rozmyśleniami, znalazłam tego powód. Tak było, ponieważ nie studiowałam dobrze Fa i miałam przywiązanie do strachu.
Oświeciłam się poprzez studiowanie Fa, jak to jest, że nie mam nic do powiedzenia? Podczas tych mrocznych dni z okresu 20 lipca 1999, czy nie byłam świadkiem bezwzględnej represji wobec Falun Gong? O wszystkich tych faktach można mówić, by powiedzieć ludziom prawdę o prześladowaniach KPCh wobec Falun Gong, i by powiedzieć im, że Falun Gong jest prawe. Czy doświadczenia, które posiadam, nie są tymi nabardziej przekonującymi przykładami? Kiedy o tym myślałam, moje serce rozjaśniało. Zdecydowałam, że bez względu na to, co się stanie, obojętnie, jaka będzie pogoda, muszę wychodzić, by zachęcać ludzi do wystąpienia z KPCh, młodzieżόwki komunistycznej i młodych pionierόw.
Pomimo, że zrozumiałam to z punktu widzenia Fa, to wciąż czułam zdenerwowanie, gdy miałam wyjść i wyjaśniać prawdę twarzą w twarz i bałam się, że nie będę mówiła dobrze i z sensem. Kiedy przekonywałam kogoś, kto nie chciał wziąć materiałów, myślałem: nie ma nic, co mogę zrobić, jeśli nie cenisz tej okazji. Kiedy napotkałam kogoś o złym nastawieniu, czułam się bardzo smutna, z jednej strony, czułam smutek wobec tej osoby, ponieważ straciła szansę; z drugiej strony, czułam się winna, ponieważ nie uratowałam go, bo nie mówiłam dobrze. Czasem wracając do domu po wyjaśnianiu prawdy, byłam zdenerwowana. Mistrz powiedział na konferencji Fa w Chicago: “Czegokolwiek doświadczasz podczas kultywacji - czy jest to dobre, czy złe - jest dobre, ponieważ to pojawia się tylko dlatego, że kultywujesz. Kultywujący nie może osiągnąć doskonałości, gdy jest obciążony ludzkimi myślami, obciążony długami karmicznymi lub obciążony przywiązaniami”.
Kiedy poprawiłam swój sinsing (charakter moralny) poprzez studiowanie Fa, zrozumiałam, że powód, dla którego nie mogłam uratować tych ludzi, spowodowany był moim brakiem życzliwości i cierpliwości. Te konflikty pojawiały się w wyniku moich przywiązań. Poprzez studiowanie Fa, wykonywanie trzech rzeczy, moje serce bardziej się oczyściło i efekt wyjaśniania prawdy stawał się lepszy. Oświeciłam się do tego, że w procesie wyjaśniania prawdy twarzą w twarz, wszystkie złe rzeczy, na które napotykałam, były jak lustro pomagające mi spojrzeć wewnątrz. Patrząc wstecz, wszystkie one były stopniami do poprawienia sinsing. Poprzez wyjaśnianie prawdy, czujace istoty zostały ocalone; ja również pokonywałam jeden stopień po drugim.
Tak długo, jak zostało czasu, będę wychodziła wyjaśniać prawdę Chińczykom. Gdziekolwiek pójdę i cokolwiek robię, zawsze noszę materiały Dafa w swojej torbie. Kiedy widzę Chińczyków, mówię im fakty o Falun Gong i zachęcam do wystąpienia z KPCh. Liczba wypisanych ludzi zwiększa się każdego dnia, choć wciąż napotykam na pewne trudności lub przeklinanie niektórych osób, sarkazm, darcie materiałów itp. Ale nie zniechęcam się, traktuję je jako okazję do poprawienia sinsing. Wierzę, że mogę ich ocalić przez współczucie.
Pamiętam, jak raz podczas wyjaśniania prawdy i dystrybucji materiałów przy wyjściu z metra, przechodził pewien Chińczyk. Podeszłam przywitać się z nim. Powiedziałam: “Witaj przyjacielu! Z jakiego miejsca Chin pochodzisz? On odpowiedział: “Fujian”. Powiedziałam “czy słyszałeś o prześladowaniach omunistycznej Partii Chin wobec Falun Gong? Falun Dafa jest prawe, uczy ludzi, jak być dobrymi i poprawiać charakter moralny. Masz tu trochę materiałów do zabrania i przeczytania”. Wziął te materiały, podarł je na kawałki i rzucił na ziemię. Krzyknął do mnie:: “i ty jesteś Chińczykiem? Wstydź się!”. Wysłuchałam tego i powiedziałam z uśmiechem: “nie denerwuj się, zrozumiesz, jak skończę mówić”. Powiedział coś gniewnie, odwrócił się i odszedł.
Klęknęłam, by zebrać porwane przez niego materiały, gdy kilku Chińczykόw zebrało się wokół mnie, obserwując zamieszanie. Pomyślałam, “skoro jest tu tak wielu ludzi, to będzie dobra okazja, by powiedzieć im o prawdzie”. Uśmiechnęłam się i przywitałam ich, powiedziałem im o dobroci Dafa i wyjaśniłem fakty o prześladowaniu Falun Gong przez KPCh. Powiedziałem im: “tego, co widzeiliście, osobiście doświadczyłam w Chinach”. W tym momencie, ludzie w cichym dotąd tłumie zaczęli mówić. Jeden z nich powiedzial: “To, co mόwi, jest prawdą, KPCh nie potrwa długo”. Inny powiedział: “Jesteś dobrym człowiekiem, ten człowiek znieważył cię, a ty nawet się nie zezłościłaś”. Znowu inna osoba powiedziała: “Słyszłam o Falun Dafa dawno temu, wszyscy ludzie, którzy praktykują Falun Gong są dobrymi ludźmi”. Kontynuowałem mówienie: “od czasu, gdy nauczyłam się Falun Dafa, zrozumiałam zasady prawdomówności, współczucia i tolerancji, i dlatego to robię, aby pomóc wam rozpoznać prawdę, że KPCh jest złym duchem i tylko poprzez wypisanie się z partii ludzie mogą mieć lepszą przyszłość. Wtedy, jeden po drugim poprosili o wypisanie się ze wszystkich organizacji KPCh. Pomogłam im wystąpić z KPCh, młodzieżόwki komunistycznej i Ligii Mlodych Pionierow. Potem szczęśliwi odeszli.
Dwa dni później, po raz kolejny poszłam do podziemnego wyjścia, by wyjaśniać prawdę; kilku ludzi wypisało się z KPCh. W tym momencie usłyszałam kogoś mówiącego: “coś jest z nią nie tak, przeklnąłem ją, a ona wciąż tu stoi”. Popatrzyłam w kierunku skąd pochodził głos; to była osoba, która podarła materiały, kiedy wyjaśniałam prawdę dwa dni temu. Przyprowadził ze sobą dwόch kolegów, by się ze mnie śmiać. Przypomniałam sobie, co Mistrz powiedział: “Czegokolwiek doświadczasz podczas swojej kultywacji - czy jest to dobre czy złe - jest dobre, ponieważ przychodzi tylko dlatego, że kultywujesz” (Konferencja Fa w Chicago).
Ponieważ miałam z nimi związek przeznaczenia, spotkałam ich ponownie. Tak długo, jak mogą dowiedzieć się prawdy, nie przejmuję się tym, jak mnie traktują. Podeszłam do nich i przywitałam się: “To taki los, że spotkaliśmy się ponownie”. Kontynuowałam, by powiedzieć im fakty o prześladowaniach FLG. Tym razem, on nie był tak irracjonalny. Powiedziałam: “Spotykamy się ponownie, gdyż mamy związek przeznaczenia. Wierzę, że jesteście dobrymi ludźmi, macie obawy i depresje, w innym przypadku, dlaczego mielibyście z rodzinami mieszkać w Chinach i przyjeżdżać tutaj, by cierpieć”. Zaśmiali się i poszli.
Po kilku dniach, poszłam do podziemnego wyjścia, by wyjaśniać prawdę i ponownie ich zobaczyłam. Tym razem pierwsi mnie powitali i jeden z nich powiedział: “Witaj siostro, dwa razy byłem niegrzeczny wobec ciebie, ale ty wciąż byłaś dla mnie miła z uśmiechem na twarzy, szczególnie, to, co powiedziałaś tamtego dnia, naprawdę mnie zaszokowało, skąd możesz wiedzieć, że moje życie w Chinach nie jest łatwe, i że opuściłem rodzinę, by tu przyjechać?” Odpowiedziałam: “ponieważ w KPCh nie ma nic dobrego. KPCh wyrządziła ludziom wiele okropnych rzeczy i zraniła tak wielu zwyczajnych ludzi, nawet Falun Dafa, które uczy ludzi, żeby byli dobrymi, stało się krytycznie tłumione przez KPCh. Wiele rodzin boryka się w smutku. To dlatego wychodzimy, by wyjaśniać ludziom prawdę, by pozwolić ludziom na oderwanie się od złego ducha KPCh i zdobycie lepszej przyszłości”. On powiedział: “rozumiem, co mówisz, dzisiaj przyszedłem, żeby się z tobą zobaczyć i chcę wziąć materiały. Jesteś naprawdę miłą osobą. Dziękuje siostro!”.
Po kolejnych dwóch dniach w trakcie wyjaśniania faktów, spotkałam go ponownie. Tym razem przyprowadził dwóch kolegów i powiedział: “przeczytałem wszystkie materiały, które mi dałaś - masz rację. Mam przeczucie, że KPCh jest u swego końca, KPCh jest naprawdę zła. Chcielibyśmy wypisać się z młodych pionierów”. Powiedziałam: “wspaniale, będziecie ocaleni, kiedy Bóg zniszczy KPCh”. Po wypisaniu się z KPCh odeszli szczęśliwi.
W kwietniu tego roku, w Barcelonie odbyło się Globalne Zgromadzenie Medyczne. Było tam wielu chińskich profesorów medycznych. Pomyślałam że nie łatwo jest Chińczykom wyjechać za granicę i jest to dla nich dobra szansa na dowiedzienie się faktów o Dafa. Zgromadzenie trwało trzy dni. Na zewnątrz obiektu, spotkaliśmy kilku Chińczyków, którzy uczestniczyli w spotkaniu.
Pierwszego dnia, spotkałam kilku Chińczyków, którzy wyszli z sali. Po rozmowie, zapytałam starszą panią, czy słyszała o Falun Gong w Chinach. Pokiwała głową i zapytała “ale o co chodzi?” Powiedziałam: “czy wie pani, jakim rodzajem ćwiczeń jest Falun Gong?” Pokręciła głową. Kontynuowałam: “Falun Dafa uczy ludzi, żeby byli dobrymi, rozwija charakter moralny ludzi i w tym samym czasie ludzie mogą uleczyć swoje ciało. Ale tak dobre ćwiczenia, które mogą przynieść korzyści zarówno dla narodu i społeczeństwa, są brutalnie prześladowane przez Komunistyczną Partię Chin. To z powodu prześladowań KPCh wobec Falun Gong, wychodzimy, aby powiedziec ludziom fakty, aby wszyscy Chińczycy i cały świat dowiedział się prawdy”. Potem opowiedziałam o prawdzie nt. Samospodpalenia na Placu Tiananmen i ilości wypisujących się z KPCh ludzi.
Niektórzy z nich byli zszokowani, niektórzy trwali w milczeniu. Jeden z nich powiedział, że to nie ich sprawa. Powiedziłam: “poznanie prawdy wiąże się z przyszłością każdego człowieka”.. Dałam im materiały prawdy o Dafa. Kilka osób je wzięło. Powiedziałam: "to, że spotykamy się za granicą jest przeznaczeniem”.
Na drugi dzień czekałam przy wejściu do obiektu wraz z innymi praktykującymi. Po zgromadzeniu, spotkałam ich ponownie. Pozdrowiłam ich i zapytałam, czy przeczytali już materiały. Powiedzieli, że byli zbyt zajęci. Powiedziałam: “Mam nadzieję, że dowiecie się o prawdzie tak szybko, jak to możliwe”. Potem powiedziałam im o ogromnych zmianach mojego ciała i umysłu po rozpoczęciu kultywacji Falun Gong. Zanim poszli, powiedzieli: “dziękujemy ci za to wszystko, dobrze - przeczytamy te materiały”.
Trzeciego dnia - na dzień zamknięcia, ponownie się spotkaliśmy. Jeden dżentelmen spośród nich w średnim wieku zaczął mówić pierwszy. Powiedział: “dziękuję ci za danie nam tych materiałów, również dziękuję ci za powiedzenie nam tak wiele przez te kilka dni. Teraz wiemy wiele więcej, czego nie rozumieliśmy w przeszłości. Dużo wynosimy z tej podróży do Hiszpani; poznaliśmy prawdziwe życie ludzi zachodnich”. Co więcej, wskazał na materiały o faktach i powiedział : “te materiały, to niespodziewany prezent, prezent dla duszy. W rezultacie, jesteśmy ci bardzo wdzięczni. Jeśli chodzi o opuszczenie KPCh, po omówieniu tego, wszyscy zdecydowaliśmy wypisać się z niej, proszę zapisz nas używając pseudonimów”.
Byłam bardzo podekscytowana, gdy to usłyszałam. Nadałam im pseudonimy jeden po drugim. Każdy pseudonim zawierał znak “Yuan” (przeznaczenie) na końcu, ponieważ mieliśmy ze sobą związek losu. Odeszli z usmiechem.
Kiedy zobaczyłam tych Chińczykόw, którzy wypisali się z KPCh i odeszli szczęśliwi, byłam pełna uznania dla Mistrza. Na powierzchni, to byłam ja, która zachęciła przeznaczonych ludzi do wypisania się z KPCh, a w rzeczywistosci, to było ogromne współczucie Mistrza, które wpłynęło na zmianę nastawienia tych czujących istot i ich zbawienie.
Poprzez studiowanie Fa i ćwiczenia, czuję się odświeżona i energiczna. Oprόcz codziennej pracy, wychodzę wyjaśniać prawdę, rozpowszechniać Fa i ocalać ludzi. Podporą moją jest dobre studiowanie Fa i robienie trzech rzeczy dobrze. Bez względu na to, kogo spotykam, zawsze staram się okazać największe współczucie i robić rzeczy zgodnie z Fa. Dogłębnie zrozumiałam, że ze współczuciem Mistrza, mocą Dafa, powinnam robić wszystko, co najlepsze, by ocalać ludzi, wyjaśniać prawdę, by więcej ludzi dowiedziało się o niej, by opuścili złą partię i zostali uratowani.
Jestem szczerze wdzięczna za Mistrza miłosierne prowadzenie. To, o co Mistrz nas poprosił byśmy robili, bedę robiła dobrze i pilnie podążała do końca nim osiągnę Doskonałość.
* * *
Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.