Polska: Tysiąc praktykujących Falun Dafa przeszło z paradą po Warszawie

Facebook Logo LinkedIn Logo Twitter Logo Email Logo Pinterest Logo

"Ludzie maszerowali ulicami Warszawy. Z muzyką, transparentami i bębenkami, mówili przechodniom co się dzieje w Chinach, o Falun Dafa i o faktach dotyczących prześladowań (w Chinach). Przekazy na transparentach były bardzo jasne i łatwe do zrozumienia" - powiedziała Karolina Gruczek, która pracuje w sektorze prywatnym, wyjaśniając swojej rodzinie i przyjaciołom, co widziała 9 września 2022 r.

W południe tego dnia, ponad tysiąc praktykujących Falun Dafa z ponad 30 europejskich krajów paradowało przez centrum Warszawy. Prowadzeni przez orkiestrę marszową Tian Guo i zespół demonstrujący ćwiczenia, praktykujący z różnych europejskich krajów ubrani w tradycyjne stroje nieśli transparenty w swoich ojczystych językach. Przechodzili obok Kancelarii Premiera, rejonu z ambasadami, głównej bramy Uniwersytetu Warszawskiego i w końcu dotarli na Stare Miasto.

Ustawiono tam wiele tablic informacyjnych, które wyjaśniały, jakie prześladowania Dafa napotkało w Chinach. Tancerze smoka, tancerze lwów i rozbrzmiewający zespół bębniarzy zamykali tył parady. Było to widowisko, które wszyscy mogli zobaczyć.










Praktykujący Dafa z ponad 30 europejskich krajów przeszli
paradą po Warszawie, stolicy Polski 9 września

Orkiestra marszowa Tian Guo

Praktykujący demonstrują ćwiczenia

Upamiętnienie kolegów praktykujących prześladowanych w Chinach do śmierci

Zespół bębniarzy



Przechodnie podpisują petycję w celu zakończenia prześladowań w Chinach

Pokojowa i inspirująca parada

"Uwielbiam pięknego złotego smoka, bicie bębnów, ich stroje i taniec do bębnów. Muzyka jest uspokajająca, ale uderzenia bębnów podnoszą na duchu" - powiedziała Karolina. Jest studentką college'u na kierunku kultury, która zatrzymała się, aby obejrzeć taniec smoka i zespół bębniarzy na końcu parady. Stwierdziła, że to rzadka scena w Warszawie, więc zrobiła kilka nagrań wideo, aby podzielić się nimi ze znajomymi.

Kierownik produktu Robert Świątek i jego żona przyjechali do Warszawy, aby odwiedzić swojego syna i nagrali paradę na telefonach komórkowych. "To jest bardzo dobry marsz. Ludzie w paradzie są uśmiechnięci i bardzo spokojni, co sprawia, że człowiek czuje się spokojny". Życzył sobie, aby wszystkie marsze protestacyjne były tak spokojne i ciche.

Prześladowania są przejmujące

Ale pan Świątek również wyraźnie zrozumiał z transparentów, że praktykujący Falun Dafa są prześladowani przez Komunistyczną Partię Chin (KPCh). "Szkoda, że są prześladowani w Chinach i w swoim własnym kraju" powiedział, podpisując się jednocześnie swoim nazwiskiem pod petycją wspierającą praktykujących. Powiedział, że planuje podzielić się nagranym przez siebie wideo z przyjaciółmi, mając nadzieję, że więcej osób pozna te fakty. "Im więcej podpisów, tym bliżej celu i tym większy wpływ" - dodał.



Robert Świątek podpisuje petycje żeby wesprzeć praktykujących

Karolina Gruczek powiedziała: "Fakty o prześladowaniach praktykujących
w Chinach głęboko mnie niepokoją. Powinny zostać natychmiast zakończone
i potępione. Parada jest bardzo wartościowa".

Vyacheslav Kriuchkov, Rosjanin, który posiada własną firmę promującą sztukę, powiedział: "Parada była piękna, spokojna, a przesłanie było jasne i sprawiedliwe".

Po angielsku Vyacheslav Kriuchkov powiedział: "To zbyt złe, że praktykujący Falun Dafa są prześladowani w Chinach". Następnie przeszedł na język rosyjski i dodał: "Jeśli więcej ludzi będzie wiedziało o prześladowaniu praktykujących w Chinach, to się to skończy".



Sebastian Lisowski, który pracuje w sprzedaży farmaceutycznej, pamięta gdy
w Polsce rządziła partia komunistyczna, więc rozumie, co przechodzą praktykujący
w Chinach. Jest bardzo chętny, aby ich wspierać.

Życzliwość i poświęcenie praktykujących Falun Gong poruszyło przechodniów

Profesor historii Martyna Milewska delektowała się kawą w pobliskiej kawiarni, gdy parada przechodziła obok bram Uniwersytetu Warszawskiego. Kiedy praktykujący podszedł do niej i zaprosił do podpisania petycji, skomentowała, że ogromna parada ją zadziwiła, była potężna, warta obejrzenia i nie do przeoczenia.

Komentując transparent z napisem "Prawdomówność-Współczucie-Wytrzymałość" powiedziała, że współczucie jest szczególnie ważne w obecnym trudnym czasie "Bo bez współczucia, nasze życie byłoby szczególnie trudne i trudno byłoby dogadać się z innymi".

Państwo Andrzej i Gabriela Skłodowscy długo rozmawiali z praktykującymi. Byli poruszeni, że tak wielu praktykujących przyjechało do Warszawy z całej Europy, aby przekazać swoje przesłanie i zachęcić ludzi do poznania Falun Dafa i prześladowań. "Powinniśmy iść do przodu ramię w ramię, aby uczynić świat lepszym miejscem. Szczególnie dla młodych ludzi, aby młodzi ludzie mogli się z tego uczyć, aby mogli mieć lepszy świat" - powiedziała Gabriela.

Wprowadzenie: Czym jest Falun Dafa i dlaczego KPCh je prześladuje?

Falun Dafa (znane również jako Falun Gong) zostało po raz pierwszy przedstawione społeczeństwu przez pana Li Hongzhi w Changchun w Chinach w 1992 roku. Ta duchowa dyscyplina jest obecnie praktykowana w ponad 100 krajach i regionach na całym świecie. Miliony ludzi, którzy przyjęli nauki oparte na zasadach Prawdomówności, Współczucia i Wyrozumiałości oraz nauczyli się pięciu ćwiczeń, doświadczyli poprawy zdrowia i samopoczucia.

Jiang Zemin, były szef Komunistycznej Partii Chin (KPCh), postrzegał rosnącą popularność tej duchowej dyscypliny jako zagrożenie dla ateistycznej ideologii KPCh i 20 lipca 1999 r. wydał rozkaz zlikwidowania praktyki.

Pod osobistym kierownictwem Jianga, Partia utworzyła Biuro 610, pozaprawną organizację bezpieczeństwa z uprawnieniami do pomijania policji i systemu sądowniczego, której jedyną funkcją jest prowadzenie prześladowań Falun Dafa.

Minghui.org potwierdziło śmierć tysięcy praktykujących w wyniku prześladowań w ciągu ostatnich 23 lat. Uważa się, że rzeczywista liczba jest znacznie wyższa. Niezliczona ilość praktykujących była więziona i torturowana za swoją wiarę.

Istnieją konkretne dowody, że KPCh sankcjonuje pobieranie organów od zatrzymanych praktykujących, którzy są mordowani, aby zasilić chiński przemysł transplantacyjny.

Źródło: Minghui.org

* * *

Facebook Logo LinkedIn Logo Twitter Logo Email Logo Pinterest Logo

Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.