Pamiętajmy o naszej misji w trudnych chwilach (Fahui 2023 - Paryż)

Witaj Czcigodny Mistrzu, 

Witajcie inni kultywujący,

Mam teraz 76 lat i praktykuję Falun Dafa od 22 lat. Opiekuję się artystami Shen Yun od strony administracyjnej podczas ich tournee we Francji.

Przed rozpoczęciem corocznej trasy, kiedy zaczynam przygotowywać swoją pracę, zostałam kilkakrotnie fizycznie zaatakowana, ale to nigdy nie powstrzymało mnie przed przygotowaniem dokumentacji dla różnych administracji.

Zawsze pamiętam, że podstawą naszego sukcesu jest przede wszystkim codzienne studiowanie Fa i wykonywanie ćwiczeń, a także wysyłanie FZN [prawych myśli] w ustalonych godzinach.

W tym roku, na przykład, jedna praktykująca przyszła do mojego domu w pewien weekend, aby nauczyć się pracy, którą wykonuję dla Shen Yun. Obudziłyśmy się rano i wspólnie wykonywałyśmy ćwiczenia. Następnie pracowałyśmy przez cały dzień, z przerwą na FZN i lunch. Nauka Fa została zaplanowana na wieczór, kiedy to praktykująca miała być już w pociągu w drodze do domu, a ja w swoim domu.

W niedzielę wieczorem, po ciężkiej pracy trwającej półtora dnia, właśnie wracałam na przystanek i przyspieszałam kroku, aby złapać nadjeżdżający tramwaj, gdy nagle wpadł na mnie młody mężczyzna i upadłam prosto na klatkę piersiową. Młody człowiek przeprosił i pomógł mi wstać. Trzech innych młodych mężczyzn również podeszło do mnie i zapytało, czy nic mi nie jest. Cała czwórka zapytała mnie, w czym mogą pomóc, powiedziałam im, że wszystko jest w porządku, podziękowałam i od razu wsiadłam do tramwaju.

Niestety nie miałam siły powiedzieć im o Dafa. Czułam, że muszę jak najszybciej wrócić do domu. Miałam jeszcze przesiadki do dwóch tramwajów i jednego autobusu. Kiedy dotarłam do domu, natychmiast zdjęłam poplamione ubranie i założyłam piżamę.

Wtedy poczułam ostry ból w całej górnej części ciała, żebra mnie bolały. A kiedy kaszlałam, było jeszcze gorzej.

Następnego dnia, w poniedziałek, nie miałam siły umyć się pod prysznicem ani się ubrać, ale byłam w stanie medytować, robić FZN, studiować Fa i pracować na komputerze.

We wtorek, z dużą siłą woli, w końcu udało mi się wziąć prysznic. Pomyślałam o praktykujących w Chinach, którzy po tym jak byli bici i torturowani, również muszą znosić cierpienie w swoich zziębniętych ciałach i nawet jeśli trwa to bardzo długo, nie narzekają i pozostają zdeterminowani w swojej wierze.

W środę, 3 dni później, musiałam udać się na pocztę, aby wysłać list polecony dotyczący artystów Shen Yun. Zdałam sobie sprawę, że tak długo, jak będę miała silne prawe myśli, Mistrz będzie nade mną czuwał i pomagał mi.

W Dziewiątym Wykładzie w Zhuan Falun, Mistrz powiedział: “Gdy trudno jest coś cierpliwie znieść, to jednak spróbuj to cierpliwie znieść. Jeżeli coś wydaje się niemożliwe lub trudne do osiągnięcia, to spróbuj i zobacz, czy naprawdę jest to niemożliwe.”

Zbliżał się ostateczny termin wysłania aplikacji, a ja absolutnie musiałam to zrobić.

Zebrałam w sobie całą odwagę i w drodze na pocztę recytowałam Lunyu (“O Dafa”) przez całą drogę.

Nie szłam szybko, ale biorąc pod uwagę mój wiek, nie wydawało mi się to dziwne.

W publikacji “Uczniowie Dafa muszą studiować Fa”, Mistrz powiedział:
“Mówiąc, że pomagacie Shen Yun, w rzeczywistości oznacza, że pomagacie samym sobie, ponieważ cokolwiek robicie, kultywujecie się i co więcej pośród istnień ocalanych przez Shen Yun, jest tam twój wkład. To jest pewne. I twoja potężna cnota znajduje się w tym wszystkim czego dokonałeś.” (Nauczanie Fa na Konferencjach (XI))

Przez około dziesięć dni nie byłam w stanie wykonywać pierwszych 4 ćwiczeń, mogłam tylko medytować, wysyłać prawe myśli i studiować Fa, ale to nie powstrzymało mnie przed pracą na komputerze.

Pewnego razu, po kilku dniach, bardzo chciałam wykonać pierwsze 4 ćwiczenia, więc z wielkim trudem wykonałam trzy ćwiczenia na stojąco, ale nie mogłam spać całą noc, gdyż moje żebra bolały zbyt mocno. Około trzeciej nad ranem ból stał się tak nieznośny, że poprosiłam Mistrza o pomoc. Powiedziałam: "Mistrzu, za bardzo cierpię, jak mogę podnieść mój Xinxing?". Odpowiedź była natychmiastowa: "Przebacz tym, którzy cię obrazili i proś o przebaczenie tych, których obraziłeś".

Nie spodziewałam się, że tak szybko otrzymam tak jasną odpowiedź. Jako osoba, która była nauczana katolicyzmu jako dziecko, pomyślałam sobie, że dokładnie to samo słyszałam w religii katolickiej, ale w tamtym czasie nie miałam tak głębokiego zrozumienia. Tak więc w moim sercu wciąż były zakopane rzeczy, których nie mogłem dostrzec! Dużo o tym myślałam i zaczęłam szukać ludzi, których obraziłam. To była dla mnie najtrudniejsza rzecz do zrobienia i myślę, że prawdopodobnie zapomniałam o niektórych z nich. Uważam, że łatwiej jest dostrzec to, co inni zrobili nam, niż to, co my robimy innym i jeśli obraziłam ludzi, którzy mnie teraz słuchają, to proszę ich, by mi wybaczyli. Wybaczyłam tym, którzy mnie obrazili.  

Przez dwa tygodnie musiałam spać na siedząco, nie mogłam wytrzymać w pozycji leżącej.

Nie powiedziałam nic moim dzieciom, które mieszkają kilka kilometrów ode mnie, ponieważ nie praktykują i natychmiast chciałyby wysłać mnie do szpitala, na co bym się nie zgodziła i spowodowałoby to komplikacje w naszych relacjach.

Mistrz powiedział na “Wykładzie w Sydney”:

“Widzimy taką zasadę, że ponieważ szpitale nie mogą wyeliminować karmy, a lekarze nie są praktykującymi, dlatego nie mają takiej potężnej cnoty. Są technikami pośród zwykłych ludzi, którzy mogą jedynie usunąć ból na powierzchni i pozostawić ci tę chorobę w głębszym wymiarze. Lekarstwo przyjmuje się, by stłumić je [choroby] wewnątrz twojego ciała i służy jedynie akumulowaniu ich. Ktoś może powierzchownie nie odczuwać bólu, jednak i tak zostaje on zdeponowany na głębszym poziomie ciała. Przeprowadzanie operacji również na tym polega. Na przykład wyobraźcie sobie, że ktoś ma cystę, która zostaje usunięta. Zostaje tylko wycięta materia na samej powierzchni, podczas gdy prawdziwy powód choroby znajduje się w innym wymiarze, który nie był nawet dotknięty. Dlatego tak poważna karma chorobowa ponownie ujawni się. Niektóre choroby wydają się być zaleczone, nie ukazując się ponownie w tym życiu. Jednak powrócą ponownie w następnym życiu. Ponieważ zostały one jedynie stłumione do głębszego poziomu, powrócą wcześniej, czy później. Czyjaś karma i tak będzie musiała zostać spłacona i to jest zasadą. To, co tutaj robimy, jest wypychaniem wszystkich waszych brudnych rzeczy z oryginalnego źródła waszego życia. Jakkolwiek, nikt nie czyni takiej rzeczy. Tylko kiedy kultywujesz, taka rzecz zostanie dla ciebie zrobiona, lecz każdy musi dobrze prowadzić swój sinsing i kiedy nie czuje się dobrze, nie powinien myśleć: „O, znów jestem chory”.”

Poprosiłam tylko kilku praktykujących, z którymi jestem w regularnym kontakcie, aby wspierali mnie w wysyłaniu prawych myśli, co bardzo pomogło.

Powiedziałam sobie, że jeśli jestem atakowana, to dlatego, że wciąż mam braki, więc zajrzałam do środka siebie i zdałam sobie sprawę, że muszę być bardziej uważna podczas studiowania Fa i bardziej współczująca wobec tych, którzy nie prowadzili się dobrze w odniesieniu do Dafa.

Moje zrozumienie jest takie, że gdy mamy ważną misję, możemy zostać zaatakowani, więc musimy dobrze się przygotować przed wykonaniem tej misji, dobrze studiować Fa z czystym sercem i przyswoić sobie zasady Prawdy - Życzliwości - Cierpliwości w każdych okolicznościach. Bez względu na to, jaką pozycję zajmujemy w celu ratowania istot, jesteśmy zjednoczonym ciałem, a w jedności jest siła. Im bardziej stabilny jest nasz stan kultywowania, tym mniej prawdopodobne jest, że będziemy cierpieć z powodu zakłóceń. Ale przyjdą próby, jeśli nie podniesiemy naszego xinxing.

Powiedziałam do Mistrza w moim sercu: "Wiem, że nadal muszę pracować nad podniesieniem swojego poziomu i zrobię wszystko co w mojej mocy, aby to osiągnąć".

Na koniec, przytoczę cytat Mistrza z “Nauczania Fa na Konferencji w Waszyngtonie w 2003 roku”:

“Po przejściu przez ten okres historii, gdyby patrząc wstecz, każdy uczeń Dafa był w stanie powiedzieć: „Zrobiłem to, co miałem zrobić” (oklaski) wówczas byłoby to najbardziej nadzwyczajne.”

Dziękuję, Mistrzu!

Dziękuję innym praktykującym!