1 Tradycyjna Chińska Kultura ustanowiona przez Bogów.
Tradycyjna chińska kultura jest unikalnym dziedzictwem kulturalnym. Nie tylko dźwiga 5-cio tysięczną historię, lecz również kulturowe dziedzictwa poprzednich cywilizacji ludzkich, czy mówiąc innymi słowy - prehistorycznych cywilizacji.
Pośród tych starożytnych aspektów kultury chińskiej wyróżnia się: Taiji, Hetu, Luoshu, Zhouyi, Bagua itp.
Na przestrzeni czasu następował upadek poszczególnych dynastii, jednej po drugiej, jednak pozostawały ich kultury. Nawet, gdy Środkowe Obszary rządzone były przez różne nacje, to, co zostało zagarnięte przez zaborców, stanowiło jedynie formę w postaci terenów i bogactw. W końcu i sami zaborcy zostali wchłonięci przez kulturę chińską. Zjawisko to jest najbardziej unikalne w całej historii ludzkości.
Ten cudowny ląd jest zwany „Boskim Lądem”. Według starożytnych historii dziejów o tym, jak Pangu oddzielił ziemię od nieba; Nuwa stworzył z ziemi istoty ludzkie, a następnie trzech władców: Yao, Shun i Yu, którzy posiadali nadzwyczajną mądrość, wyprowadzając prymitywny lud z ery niecywilizowanej ignorancji. Były to czasy, kiedy ludzie i bogowie koegzystowali razem, gdzie kultura tych bogów została im przekazana. Ustanowiony został ścisły związek pomiędzy ludźmi a bogami oraz pomiędzy ludźmi a naturą. W starożytnej kulturze głęboko zakorzenione zostało poszanowanie natury oraz oddawanie czci bogom.
Panowanie władcy Huangdi rozpoczęło okres 5-ciu tysięcy lat przekazanej przez bogów kultury chińskiej. Władca Huangdi zjednoczył „Boski Ląd”. Ustanowił szczeble pozycji urzędników rządowych, powierzając im władzę, jak też przeprowadzał ceremonie oddawania czci bogom i niebu. Cały podniebny ląd cechował boski porządek. Przewodził ludziom w budowaniu domów, uczył ich upraw płodów rolnych oraz hodowli jedwabników. Został wprowadzony kalendarz oraz piśmiennictwo. Władca Huangdi przestrzegał praw nieba i ziemi, rządząc lądem według nich. Zainicjował on przepych 5-cio tysięcznej chińskiej cywilizacji.
Najbardziej przejmującym zapisem zasługi Huangdi było odnajdywanie drogi prawa niebios. Na oczach setek tysięcy ludzi zademonstrował scenę przekształcenia istoty ludzkiej w boga. W biały dzień uniósł się ku górze, odsłaniając całemu ludowi scenę najwyższej świętości: bogowie nie tylko stworzyli ludzi; ludzie również dostąpili łaski prawa niebieskiego stania się bogami!
Podczas Chińskiej Wiosny oraz Okresu Jiesieni (około 520 r. p.n.e.) mędrcy zstąpili na ten pełen chaosu świat. Za panowania Hangu Pass, Lao Zi pozostawił ludziom księgę „Dao De Jing”. Książka zawierała rewelacje tajemnic kultywowania „Dao” [Prawa Boskiego], a jego wieczysta światłość prawdy stała się rdzeniem chińskiej kultury i mądrości, zasiewając w ludziach ziarno powrotu do „Dao”.
Z tego pochodzi pojęcie i systematyczność rozumowania życia, ciała ludzkiego oraz rozwoju wszechświata: ludzie przyszli z niebios i powinni powrócić do niebios; ustanowiona została kultura kultywowania, która od tego czasu podlegała dalszym przekazom.
Konfucjusz (znany również jako Kong Zi) urodził się trochę później, przechodząc w życiu przez wiele utrapień i frustracji. Ustanowił on związki etyczne „życzliwości, prawości, uroczystości, mądrości, zaufania”, które powinny egzystować pomiędzy jednostką a innymi ludźmi oraz pomiędzy jednostką a społeczeństwem.
Kultura Konfucjańska stała się ortodoksyjną kulturą chińską.
Po tym, do zachodniego regionu zawitał Buddyzm, a następnie wpływy jego rozszerzyły się na obszar Środkowego Terytorium; światło Buddy promieniuje we wszystkich kierunkach i wszystkie żyjące istoty oddają Buddzie swój szacunek.
Kultywowanie Buddy zatem staje się popularne. Chociaż Buddyzm zanikł w Indiach, miejscu, z którego oryginalnie pochodził, zapuścił swoje korzenie przechodząc na następne generacje na lądzie Środkowego Terytorium.
Dlatego „Konfucjanizm, Taoizm i Buddyzm” stały się trzema głównymi ortodoksyjnymi systemami religijnymi w Chinach oraz fundamentami tradycyjnej kultury chińskiej. Jedna po drugiej prezentowały znakomitą epikę kultury oraz jej sceny manifestowane przed ludzkością. Chociaż dynastie bezustannie się zmieniały, kultura ta o niedoścignionej żywotności nadal jest kontynuowana.
2 „Ateizm” Komunistycznej Partii Chin oraz tradycyjna kultura chińska są nie do pogodzenia jak ogień i woda.
Jak tylko Komunizm ukazał w świecie swoje oblicze, zadeklarował bez żadnych skrupułów: „Nie ma żadnego Zbawcy. Nie będziemy polegać na żadnych bogach ani władcach. By zapewnić szczęście ludzkości, będziemy jedynie na sobie polegać”.
Innymi słowy, Komunizm chciał kompletnie zrujnować ludzką wiarę w bogów; wiarę, która była przekazywana przez tysiące lat, czy to we wschodniej cywilizacji, czy zachodniej. Chciał odsunąć bogów, występując jako widmo Komunizmu do sprawowania kontroli nad ludźmi oraz, by „całkowicie załamać stary układ świata” poprzez najeźdźczą rewolucję. Ludzie, którzy odstąpili od swojej wiary oraz tradycyjnych wartości moralnych i etycznych, uginając się pod pręgierzem Komunizmu, zasilą stronę ich podłej natury, dopuszczając się niczym nie hamowanych czynów.
Tradycyjna kultura zwraca baczną uwagę na kres, ku któremu zmierza życie oraz na oddawanie czci bogom. Zwraca uwagę na „brzeg po drugiej stronie”, czy „następny żywot”. Nikczemny komunistyczny fantom natomiast chce, by ludzie wierzyli jedynie w życie doczesne, odrzucając pojęcie prawa przyczyny i skutku, a pragnęli jedynie zysków materialnych tego świata, dążąc do ich zdobycia wszelkimi możliwymi środkami. Odwracając znaczenie dobra i zła, nikczemny duch komunistyczny wykazał kompletną niekompetencję wobec tradycyjnej kultury chińskiej. Komunistyczna Partia Chin przyjęła kierunek całkowitej eksterminacji tradycyjnej kultury chińskiej poprzez masową przemoc, intensywną indoktrynację rujnowania podstawowych przekonań zamieniając je na sztucznie ustalone poglądy, poprzez całkowite odtrącenie, zaszczucie, zdławienie, odcięcie i zniekształcenie, by osiągnąć jeden cel - siłę i całkowitą kontrolę.
3 W jaki sposób Komunistyczna Partia Chin zrujnowała tradycyjną kulturę chińską.
A) Systematyczne rujnowanie tradycyjnej kultury chińskiej poprzez wpajanie ateizmu.
Od samego początku, kiedy Komunistyczna Partia Chin zapoczątkowała swe istnienie w Yan’an - Mao Zedong (znany również jako Mao Tse Tung) opublikował „Przemówienie na Forum Yan’an na temat Literatury i Sztuki” podając: „Podstawowym spojrzeniem Marksizmu jest istnienie, które ustala ideologię, co znaczy, że rzeczywistość walki klas i walki narodu ustala nasze myślenie i uczucia.... Studiowanie Marksizmu wymaga od nas pojmowania świata, społeczeństwa, literatury i sztuki na podstawie logiki materialistycznej oraz historyczno - materialistycznego punktu widzenia.” Orzeczenia te zapowiedziały zamianę, że ateizm powinien wyprzeć tradycyjny teizm, ponieważ tradycjonalna „literatura i sztuka były domeną klas panujących, jako feudalistyczne dzieła; były takie same jak literatura i sztuka klasy rządzącej okresu feudalizmu.... Nowa chińska kultura jest anty-imperialistyczna i anty-feudalistyczna dla mas ludzi, będących pod przywództwem klas proletariackich”.
Tradycyjna kultura została więc określona jako „feudalizm”, albo „klasa rządząca” i jedynie kultura, będąca pod przywództwem Komunistycznej Partii Chin jest „nową kulturą”. Cóż ludzie mogli zrobić? „Literatura jest podrzędna polityce, jak też może w poważnym stopniu mieć na nią wpływ”, dlatego wszystkie aspekty kultury powinny służyć polityce Partii Komunistycznej w każdej sytuacji pod dyktando fantoma Komunistycznej Partii Chin.
Wkrótce po opublikowaniu tego przemówienia rozpoczęły się akcje niesławnej „Czystki w Yan’an”, które były pierwszymi rundami brutalnych prześladowań przeciwko intelektualistom w Yan’an. Wszyscy ujęci intelektualiści byli zmuszeni do wyrażania krytyki pod swoim adresem, jak również do krytykowania innych.
Od tej pory bezduszne „proletariaty” zajęły w Chinach kulturalną scenę.
Po przejęciu kontroli przez Komunistyczną Partię Chin nad całym krajem, systematyczne ruchy polityczne kompletnie wyniszczyły tradycyjną kulturę; intelektualiści wypierani byli podczas każdego takiego ruchu. Podczas „Anty-Prawicowych” czystek w 1957 roku, ponad 550 tysięcy intelektualistów straciło swoją wolność. Następnie Rewolucja Kulturalna w dalszym swym posunięciu zniszczyła resztki pozostałości tej niegdyś chlubnej tradycji, podczas, gdy w tym samym czasie przeprowadzanie masowych egzekucji dopełniało trwogi i tak już zastraszonych ludzi. Nikt wówczas nawet nie ośmieliłby się wspomnieć o tradycyjnej kulturze.
Podtrzymywano wiarę, że dopóki tradycyjna kultura istniałaby chociaż jeden dzień dłużej, stanowiłoby to poważne zagrożenie dla komunistycznego „ateizmu”. Dlatego Komunistyczna Partia Chin była zdeterminowana, by całkowicie odciąć wszelkie koneksje z tradycyjną kulturą. Poprzez stale powtarzane akty zbrodni, więzień, kontrolowania i krytykowania, Partia stosowała pokazówki karania różnych grup społecznych jako przestrogę dla innych, zmuszając zastraszonych intelektualistów, by rozpętywali między sobą walki, wzajemnie się niszcząc. W rezultacie tego, stypendyści Konfucjanizmu zaczęli krytykować Konfucjusza, a eksperci Taoizmu ruszyli z atakiem na Lao Zi, zniekształcając oryginalne cechy tradycyjnej chińskiej kultury wedle uznania i na potrzeby KPCh. W obliczu tego, dawna kultura stała się bezużyteczna, nosząca aktualny przydomek nazewniczy: „reakcyjna”, „feudalistyczna” i „zabobonna”. W komunistycznej Partii zwroty takie jak: „kultura”, „wiedza”, podlegały pod kryminał. Historie takie jak te, nigdy wcześniej w całej historii Chin nie miały miejsca.
Mao Zedong powiedział: „Legenda Trzech Świętych Władców była zwykłym oszustwem ludzi”. Niezliczone legendarne historie o bogach i drogach kultywowania w całej 5-cio tysięcznej historii Chin zostały kompletnie odwrócone i to w tak krótkim okresie czasu - kilkudziesięciu zaledwie lat. Sposobem na osiągnięcie tego była krwawa, żelazna kontrola i zmuszenie ludzi do przyjęcia demonicznej ideologii, systematycznie wpajając im zabójczą indoktrynację.
B) Niszczenie chińskiej kultury poprzez wpajanie fałszywej nauki.
Prawdziwa nauka polega na bezustannym badaniu nieznanych zjawisk oraz stałym odnawianiu wcześniej uznawanych konkluzji. Wielcy naukowcy jak: Newton i Einstein wyznawali wiarę w Boga. Ja osobiście zostałem wykształcony w Chinach od szkoły podstawowej aż do osiągnięcia tytułu naukowego. W drodze intensywnych treningów tak zwanego stylu chińskiego „naukowego” kształcenia, uważałem, że miałem wystarczająco ukształtowane zrozumienie „prawdy” ludzkości. Dopiero, gdy znalazłem się w Stanach Zjednoczonych zacząłem zdawać sobie sprawę ze swojego intelektualnego zacofania i uprzedzenia. Przez tak wiele lat naukowcy analizują istnienie związku występującego pomiędzy umysłem a materią. W eksploracji wielu nowych obszarów takich jak: doświadczeń z pogranicza śmierci, reinkarnacji, inteligencji przestrzeni kosmicznych, przestrzeni wielowymiarowych, naukowcy poczynili ogromne postępy.
Zostały odkryte i udowodnione nowe nauki, czy prawdziwe nauki. Osobiście spotkałem wielu wybitnych naukowców, między innymi osób nominowanych do Pokojowej Nagrody Nobla, spośród których wielu jest wierzącymi Chrześcijanami. Uprzytomniło mi to, że nauka jest jedynie narzędziem umożliwiającym poznanie świata. Nie stanowi w żadnym przypadku prawdy absolutnej, ani nie jest żadnym systemem wiary. Dla niektórych ludzi nauka jest po prostu pracą albo hobby.
Lecz w rękach Komunistycznej Partii Chin, nauka stała się bronią, która zniszczyła 5 tysięcy lat tradycjonalizmu kulturowego. Wynalazki, jak i cała nauka Komunistycznej Partii były modyfikowane według potrzeb. Nawet teoria mogła iść na przeciw wszelkim założeniom naukowym. Nie istniała taka potrzeba, by liczyć się z naukowymi faktami. Według komunistycznych słowników, nauka musiała być podległa polityce. Partia Komunistyczna mogła używać nauki w sposób, by spełniała jej polityczne zamiary.
Kiedy partia potrzebowała cudownych przejawień się, naukowcy byli w stanie przedstawić tezę, jako fakt, mówiącą, że możliwe jest osiągnięcie produkcji zboża w ilości (ponad 5000 kg/mu, czyli 21700 lb/akr ziemi. By poprzeć jakimś argumentem swoją tezę, użyli naukowej terminologii „fotosyntezy” jako elementu przyczyniającego się do zebrania tak „cudownego” plonu. Kiedy Partia powiedziała, że kultura chińska jest przeżytkiem, niektórzy naukowcy chętnie pisali artykuły na poparcie, by jak echem dalej przekazywać te kłamstwa. Kiedy Partia krytykowała „teorię genetyki” jako „ideologiczną”, genetycy natychmiast stawali się „anty-rewolucjonistami”, czy „szpiegami”. Gdy na następny dzień Partia potrzebowała zmienić swój front, genetycy ponownie przywracani byli do łask stając się nawet „słynnymi naukowcami”.
Niektórzy z nich stali się również współwinowajcami w prowadzeniu prześladowań Falun Gong, nazywając „anty-naukowym”.
By służyć własnym politycznym interesom, przez kilka dekad Komunistyczna Partia Chin promuje wiele kontrowersyjnych teorii jako prawdy. Używa ich, by wpływać na zmianę sposobu samodzielnego myślenia wśród ludzi poprzez intensywne pranie mózgu, czemu ulegają nawet ludzie wysoko wykształceni. Celem tego jest odrzucenie tradycyjnej kultury chińskiej.
Partia zatrudnia wielu „politycznych naukowców”, lojalnych wobec niej.
He Zuoxiu pełniący funkcję członka Chińskiej Akademii Nauk, nie posiadający żadnych naukowych osiągnięć jest jednym z nich. Tacy ludzie stali się bronią do prześladowań ludzi. Są zdegenerowanymi osobnikami sektora naukowego, pomagającymi Partii w imię „nauki” szkalować kulturę chińską rzucając cień na całą naukę. Jeżeli chodzi o prawdziwych naukowców, którzy preferują zgoła inne poglądy, sytuacja ich jest drastycznie odmienna; są atakowani i izolowani.
Słynny ekspert z Zakładów Siłowni Energetycznych - Huang Wanli atakowany był przez całą swoją karierę za wyrażenie opinii sprzeciwiającej się budowaniu tamy na rzece Jangcy.
Poprzez długoterminowy wpływ edukacyjny totalitaryzmu reżimowego „nauk” Komunistycznej Partii, wielu ludzi utrzymuje bardzo krańcowe poglądy oraz niezdolnych jest do poszerzenia własnych horyzontów myślowych. Szczególnie w przypadku niektórych intelektualistów, którzy posiedli pewną ograniczoną wiedzę naukową (przestarzałą nawet od 1950 r.), a którzy teraz fanatycznie czczą „naukę” w imię promowania jej, dopuszczając się wyrażania krytyki pod adresem tradycyjnej kultury chińskiej. Twierdzą tezy o społecznej ignorancji, mówiąc o zacofaniu ekonomicznym, powodowanym rzekomo brakiem rozwoju naukowego, a nie brutalnymi represjami Komunistycznej Partii.
Przed 1990 rokiem kilku rodziców w Chinach zachęcało swoje dzieci do studiowania nauk społecznych na uczelniach, w szczególności chińskiej kultury tradycyjnej, tak jak nauki starożytnego języka chińskiego i chińskiej filozofii.
C) Szeroki rozłam tradycyjnej kultury chińskiej.
Pięć tysięcy lat kultury chińskiej wspomagało cywilizację chińską. Komunistyczna Partia Chin zdawała sobie sprawę, że nie będzie w stanie załamać tradycji i przejąć kontroli nad ideologią ludzką w krótkim czasie. Dotyczyło to szczególnie przekazów historycznych i legend dających przykład dobra i zła, jak też pięknej poezji przekazywanej z pokolenia na pokolenie oraz poprzez sztukę folklorystyczną. Nawet, gdyby KPCh wybiła wszystkich wykształconych ludzi i tak nie byłaby w stanie uśmiercić tradycyjnej kultury. Dlatego KPCh wyszła z pomysłem opracowania demonicznego schematu poprzez zamianę treści teorii książek historycznych poprzez celowe wtłoczenie ateistycznych poglądów w treść tradycyjnych przekazów historycznych. Od 1949 roku można było znaleźć książki zawierające poezje okresu Dynastii Tang z adnotacjami, które w najbardziej negatywny sposób podważały ich treść.
Najwymowniejsze partie tych poezji zostały określone jako: „hipokratyczne, szaleńcze i waleczne”. Wyrażenia takie jak „niezadowolenie z powodu czarnej rzeczywistości”, „wrzaskliwy”, „pasywny”, „bolesny”, „przesądny”oraz „starodawny” były powszechnymi adnotacjami tych książek. Wielu poetów było kultywującymi Buddyzm i Taoizm, a ich twórczość oparta była na ich własnych obserwacjach oraz zrozumieniu życia i wszechświata. Była zapisem ich oświecenia podczas kultywowania. Właśnie zapisy te są główną esencją chińskiej kultury. Poezje te w oczach KPCh stały się „romantycyzmem”, „fantazją” oraz „feudalizmem”. Nowele klasyczne zostały przekręcone ateistycznymi i materialistycznymi wyrażeniami.
Książki szkolne obejmujące swą treścią nauki starożytnego języka chińskiego zawierają pełno konceptów Komunistycznej Partii takich jak: „walki klasowe”, „wyzysk”, „starodawne społeczeństwo”. Historycznym tłem wszystkich okresów jest zawsze „czarna rzeczywistość”.
Ludzie żyjący w dawnych czasach określani są „nędzną ciemnotą”. Jest to stałą interpretacją Komunistycznego Rządu wpajaną Chińczykom jako „nauczanie warunkowe poprzez krytycyzm”. Partia użyła pojęć własnej kultury do wyjaśnienia wszystkich dzieł klasyki naznaczając je poglądami dialektów materialistycznych. Wszystkie te czynniki wpłynęły na ukształtowanie myśli młodej generacji.
Tradycyjna kultura była systematycznie niszczona przez ostatnie 50 lat; palono książki, niszczono skrypty religijne, cenzurowano i upraszczano tradycyjne chińskie znaki (kaligrafia, pisownia). Celem Partii Komunistycznej było spowodowanie u ludzi zapomnienia prawdziwej historii oraz ich prawdziwego dziedzictwa. Upraszczanie chińskich tradycyjnych znaków językowych miało na celu pozbawienie ludzi powiązania z tradycyjną kulturą, by nie byli w stanie czytać książek swoich przodków.
4 Nastanie prawdziwie czarnego okresu po zniszczeniu tradycyjnej kultury.
Komunistyczna Partia Chin całkowicie neguje wszystkie aspekty tradycyjnej kultury oraz zakłóca w poważny sposób historię Chin. Wzbudza to u ludzi nieporozumienia, tak jakby cała przeszłość Chin była oparta na feudalizmie, korupcji i zacofaniu.
Faktem jest, że w 1840 roku, w okresie, który KPCh określa jako najbardziej skorumpowany w całej historii Chin, chiński (GDP-Gross Domestic Product) - Produkt Narodowy Brutto był w świecie na pierwszym miejscu, co stanowiło niemalże jedną trzecia całego światowego zasobu PNB. We wczesnych latach istnienia Republiki Chin, zapoczątkowanej przez Sun Yat-Set [w 1911 roku], chiński Produkt Narodowy Brutto wynosił 27% w skali światowej. W 1922 roku, chiński PNB w dalszym ciągu stanowił 12% w stosunku do reszty świata. Kiedy Komunistyczna Partia Chin przejęła władzę, dziedzicząc pewną ekonomiczną bazę, chiński PNB stanowił 5,7% światowej wartości. W ostatnim roku wartość ta spadła do 2,1%. Dlatego Chiny obecnie, będąc pod rządami KPCh są naprawdę biednym i zacofanym krajem. Ten okres, kiedy Chiny pozostają we władzy KPCh jest czarnym okresem w historii Chin. Sama liczba nienaturalnych zgonów przekroczyła 80 milionów.
Niemniej jednak, ze względu na zniszczenia, degenerację i wypaczenie tradycyjnej kultury oraz długo trwającą indoktrynację spowodowaną rządami KPCh, Chińczycy nie mają możliwości poznania prawdziwych faktów świadczących o świetności ich tradycyjnej kultury.
W latach 1980-tych rozpoczął się w Chinach tzw. „Chiński ruch zwierciadła kulturowego”.
Jakkolwiek, nie oddawał on prawdziwie sytuacji zbrodni popełnianych przez KPCh. Przeciwnie, ruch ten obwiniał tradycyjną kulturę chińską o katastrofy narodowe oraz regresje, które w rzeczywistości spowodowane były czarnym, despotycznym opętaniem demonicznego ducha Komunistycznej Partii Chin. Przypisywał on tradycyjnej kulturze chińskiej miano „nieuleczalnego deficytu” obwiniając za narodowy rozkład; rozkład, który został spowodowany prześladowaniem tej samej kultury. Nawet podczas bolesnych przemyśleń, ludzie nadal nie są w stanie wyjść z destrukcyjnego modułu myślowego, logiki i idei, które im wpoiła Partia podczas okresu kompletnego wyniszczenia kultury chińskiej. Myślą, że reformy chińskie zależne są od pozbycia się tradycyjnej kultury. Faktem jest natomiast to, że to, czego powinni się pozbyć, jest sama Komunistyczna Partia Chin.
Bez wątpienia nauka Zachodu wniosła ogromną obfitość materialnego bogactwa; zachodnie demokratyczne wybory również skutecznie ograniczyły despotyzm i korupcję tej siły.
Niemniej jednak wadliwość „Nauki” i „Demokracji”, jako prosperity mogącej zaistnieć w Chinach, dokładnie nie jest spowodowana tradycyjną chińską kulturą, ale z powodu złej i nie posiadającej żadnych skrupułów natury KPCh. Widać to na pierwszy rzut oka, gdy porówna się sytuację w Tajwanie i Południowej Korei. W dodatku, czyż wszystkie kraje rządzone przez partie komunistyczne przed okresem Zimnej Wojny nie zaadoptowały demokratycznych wyborów, kiedy Komunizm w nich upadł? Dlatego nie istnieje nieunikniona relacja pomiędzy tradycją chińską a despotyzmem.
Niektóre filmy demonstrujące ignorancję i mroczność Chin wygrały międzynarodowe nagrody. Wprowadziło to w błąd wielu, szczególnie młodszą generację, by myśleć, że filmy te reprezentują tradycyjną chińską kulturę. W rzeczywistości jest to dokładną manifestacją porzucenia tej tradycji przez ludzi i zamiast postrzegać to jako barbarzyństwo, akcje zimnej krwi, moralną degenerację oraz mroczną mentalność, myślą, że to z powodu przeżytków kulturowych, które należy tępić i za wszystko winić.
Od czasu lat 1990-tych pieniądze stały się priorytetem numer jeden. KPCh nadal stosuje tyraniczne metody wobec intelektualistów mających jeszcze sumienia. Podczas pozbawiania wszelkich interesów niewygodnych grup, w międzyczasie Komunistyczna Partia Chin występuje z wkupieniem się w intelektualne kręgi.
Moralność społeczna stacza się zatrważająco, a korupcje intelektualistów znajdują wspólny grunt z korupcją całego społeczeństwa. W sprawie Falun Gong, ogólna degeneracja chińskiej społeczności intelektualnej potwierdza destrukcję przez KPCh ducha i sumienia intelektualistów chińskich przez ostatnie 50 lat - stając się tchórzliwymi, przebiegłymi i bezwstydnymi ignorantami, występującymi przeciw kulturze tradycyjnej, o mocno zacieśnionym polu widzenia, którym brakuje odwagi, obojętnych wobec życia innych. Te charakterystyczne cechy pokazują się w sposób klarowny i dokładny w innej jeszcze narodowej opinii publicznej - „donosów” - nurtu, który operuje już z własnej inicjatywy.
Wytrzebienie chińskiej, tradycyjnej kultury chińskiej przez KPCh sprowadziło chińskiej nacji i ludziom śmiertelną katastrofę. Kiedyś naród poprawnej etykiety, Chiny stały się gangsterskim krajem - moralnie zdegenerowanym, gdzie oszukiwanie innych jest naturalną rzeczą, gdzie ludzie nie powstrzymają się przed popełnieniem najgorszej podłości dla pozyskania odrobiny zysku.
Pod rządami KPCh chińskie środowisko ekologiczne oraz bogactwa naturalne są w poważnym zagrożeniu. Wszędzie i często występują różnego rodzaju katastrofy ekologiczne. Zniekształcona natura ludzka oraz nadęte pragnienia z KPCh dolewające oliwy do ognia, prowadzą cały system socjalny na krawędź zagłady. Jednostki posługujące się zdrowym rozsądkiem używają różnych sposobów, by ostrzec ludzi. Jedynym sposobem, by się ocalić jest dokładne, skrupulatne oczyszczenie się z Komunizmu. Partia Komunistyczna jest przeciwna całej ludzkiej naturze i całemu wszechświatu.
Musimy wyeliminować ten jad, na nowo odkryć prawą wiarę w bogów z chińskiej tradycyjnej kultury, pozbyć się demonicznego, kontrolującego widma Komunistycznej Partii Chin i postąpić w kierunku tam, gdzie jest światło.
* * *
Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.