Funkcjonariusz z Zakładu Karnego w Yushu, Teng Qingling wylał wiadro brudnej wody na palto praktykującego zimą, kiedy na zewnątrz były -22 stopnie Celsjusza. Całe jego okrycie zostało zamoczone. Teng używał pałek, które były pod napięciem prądu, by bić nimi praktykujących we wrażliwe części ciała, bił ich po twarzy, konfiskował książki i materiały Falun Dafa.
Dyrektor Centrum Internowania w Yushu – Wen Zaifu także używał wielu metod, by znęcać się nad przetrzymywanymi praktykującymi. Zmuszał ich do kładzenia się na ziemi, a następnie przydzielał grupę podwładnych funkcjonariuszy do chłostania ich ciał plastikowymi prętami.
Hu Haijun, jeden z personelu tego Centrum uderzył praktykującego – Yang Fuzhen po twarzy ponad dwadzieścia razy. Całą twarz miał posiniaczoną i opuchniętą.
Dwaj praktykujący Liu Shujuan i Zhao Zhuxia zostali razem skrępowani kajdankami, w taki sposób, że przegub jednego praktykującego był przymocowany do kostki u nogi tego drugiego. Związani tak, byli zmuszani do chodzenia wokół bieżni przyzakładowego boiska.
Kiedy temperatura zimą spadła do -22 stopni Celsjusza, funkcjonariusze wypędzali praktykujących jeszcze przed zachodem słońca na zewnątrz budynku i kazali im tak stać przez dwie godziny bez żadnych wierzchnich okryć.
Policjant o imieniu Gao Yong zmuszał praktykujących do przysiadu na zimnym cemencie i trwaniu w takiej pozycji przez długi okres czasu. Policjant Sun Jingfu rozkazał mężczyźnie w wieku ponad 60 lat, by zdjął spodnie, a następnie chłostał go po gołym ciele przez długi czas. Ten starszy człowiek omal nie stracił życia. Po tym chłostaniu, kazano mu stać na zimnie bez żadnego ciepłego okrycia na sobie.
Shen Zhongguo, policjant z Komendy w Peiying składał niezapowiadane wizyty w domach praktykujących strasząc ich i ich rodziny. Aresztował praktykujących i wysyłał do Zakładu Karnego, morząc ich głodem. Dzienną rację żywności stanowiło kilka gramów kukurydzianego chleba. Osłabionym z głodu nakazywał kopać doły, nosić na plecach worki z ziemią oraz budować stawy rybne. Podczas zimy warunki były jeszcze bardziej uciążliwe do zniesienia. Tak osłabionym praktykującym kazano odrzucać śnieg, kiedy ledwie byli w stanie ustać na nogach.
Ponadto, Wang Yizhang oraz Pei Ying, funkcjonariusze z sąsiedniego biura administracyjnego często nachodzili praktykujących w domach, by ich notorycznie straszyć.
* * *
Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.