Sprawozdanie z toku badania sprawy śmierci pani Wang Lixuan i jej syna.

Wang Lixuan była w wieku 27 lat i mieszkała w miejscowości Nangou w gminie Sikou należącej do administracji miasta Xixia w prowincji Shandong. Posiadała wykształcenie o stopniu naukowym. Była matką 8-mio miesięcznego synka o imieniu Meng Hao.

W dniu 21 października 2000 roku Wang Lixuan udała się do Pekinu, by zaapelować w sprawie Falun Dafa. Wzięła ze sobą ośmiomiesięczne wówczas dziecko, trzymając je w swoich ramionach. W dniu 7 listopada 2000 r. rankiem zostali zaaresztowani na Placu Tiananmen przez rządową policję. Ponieważ Wang zatrudniona była w Specjalnym Okręgu Rozwojowym w mieście Yantai, po południu tego samego dnia przybyła po nią delegacja policjantów z jej miejsca pracy, by doprowadzić ją na posterunek. Jeden z policjantów miał na imię Mou. Wang umieszczona została na 18 piętrze budynku zwanego Centrum Hua-Ao. Matka i dziecko pozostawały pod opieką Mua. O godzinie 4:00 po południu tego samego dnia Wang Lixuan i jej niemowlę wypadli z okna 18 piętra budynku ponosząc na miejscu śmierć.

Matka Wang, pani Li Xiuxiang, która jest również praktykującą Falun Gong oraz jej mąż otrzymali pismo zawiadamiające o śmierci ich córki i jej syna. Proszeni byli o przybycie do Pekinu, by zidentyfikować ich zwłoki.

Okoliczności śmierci Wang Lixuan i jej dziecka pozostają niewyjaśnione, gdyż nie zostało przeprowadzone żadne dochodzenie w tej sparwie.
Wierzy się, że kiedy Komunistyczna Partia Chin upadnie, wyjdą na światło dzienne wszystkie mroczne sprawy. Bez względu na wynik tego dochodzenia, Jiang Zemin i jego poplecznicy nie będą w stanie wyprzeć się odpowiedzialności za wszystkie zbrodnie jakich się dopuścili wobec praktykujących Falun Gong.