Dodatkowe informacje dotyczące przypadku zakatowania przez policję na śmierć praktykującego Falun Gong.

Około godziny 5:30 po południu w dniu 25 października 2005 r. praktykujący Falun Gong Yuan Shengjun zdołał niezauważony przez nikogo zbiec ze Szpitala Ludowego w mieście Jiyuan w prowincji Henan, gdzie przebywał po zaaresztowaniu przez miejscową policję. Wydostał się stamtąd dzięki sile swych prawych myśli po kilku dniach pobytu, będąc jednocześnie na strajku głodowym, by w ten sposób zaprotestować przeciwko bezprawnemu zaaresztowaniu.

Praktykujący Falun Gong Yuan Shengjun

Po ucieczce ze szpitala Yuan Shengjun skrył się w domu miejscowego rolnika we wsi Nantao w powiecie Chengliu. Jednak sprawa ta wyszła na jaw i policjanci otoczyli cały dom, aresztując Yuan. Policjanci zmusili lokalnych funkcjonariuszy z Nantao o wystawienie aktu zgonu Yuan Shengjun jeszcze za jego życia, po czym brutalnie wlokąc go po ziemi zaczęli go niemiłosiernie bić i torturować. Według tych, którzy widzieli to, ciało Yuan było doszczętnie zmasakrowane. Po jego śmierci nie domykały mu się oczy, miał szeroko otwarte usta, jedna ręka, ramię i palce były całe czarne, tak samo jak plecy i jedna noga była zielono granatowa.