Praktykujący Falun Gong Guan Wenlong przebywający w 8 Dywizji Więzienia Mudanjiang brutalnie bity przez policję i współwięźniów.

Dnia 4 listopada 2004 r. policjant o imieniu Wu Xuejun z 8 Dywizji Więzienia Mudanjiang brutalnie pobił przebywającego tam praktykującego Falun Gong - Guan Wenlong.
Pan Guan Wenlong został tak pobity, że odesłano go do szpitala. Dwa dni później, inny policjant o imieniu Zhang Jian siłą zabrał pana Guan ze szpitala z powrotem przenosząc go rannego do celi więzienia. Zapytawszy dyrektora Kang Xiaohui o powód swojego przeniesienia, usłyszał, że o sprawie tej decyduje dyrektor dywizji. Kiedy Guan nadal domagał się wyjaśnień, Zhang Jian powiedział, że nie wie, o co mu chodzi, gdyż nikt mu nic nie zrobił. Powiedział, że nikt go nie bił i nie ma potrzeby, żeby przebywał w szpitalu.
W dniu 22 listopada 2004 r. współwięzień o imieniu Sui Miao z 8 Dywizji przemocą zaciągnął go do łazienki i okrutnie go tam pobił. Inny z kolei więzień Hou Songyang także dwukrotnie go pobił.
Na początku września 2004 r. więzień o imieniu Guo Honglei pobił Guan Wenlong do tego stopnia, że nie był w stanie wykonywać żadnej pracy. Wówczas policjant o imieniu Wu Xuejun poraził go prądem wysokiego napięcia zmuszając go mimo wszystko do wykonywania niewolniczej pracy.
W drodze reorganizacji zarządu 8 Dywizji, władze więzienia postanowiły zaostrzyć wymagania wobec przebywającym tam praktykującym Falun Gong, każąc im pracować długie godziny bez odpoczynku. Nawet ci, którzy byli obłożnie chorzy, czy niedomagali z powodów pobicia musieli także wykonywać przydzieloną im pracę. Inni więźniowie mieli nakazane pilnowanie ich. Jeżeli których z praktykujących usiadł sobie na chwilę, nie mogąc już ustać przez tak wiele godzin na nogach, natychmiast był przez nich bity i kopany. Więźniowie ci wynagradzani byli za swoją brutalność redukcją ich wyroków. Zainstalowane były także kamery na wypadek, gdyby jakiś więzień okazywał praktykującym współczucie, czy przychylność. Karą za takie postępowanie było wtrącenie do ciemnych karcerów.