Doktor ze szpitala w Cangzhou, prowincji Hebei, cierpi załamanie nerwowe na skutek brutalnych tortur

(Clearwisdom.net) Praktykujący Falun Gong Chu Zhongyong, 38 lat, jest lekarzem pracującym w szpitalu w Cangzhou. Pod wpływem praktyki bardzo się zmienił na lepsze, gdyż wstąpił na drogę Prawdy, Miłosierdzia i Tolerancji.

Jesienią 2001 r. doktor Chu udał się do Pekinu, by zaapelować z ramienia Falun Gong o sprawiedliwość. Na Placu Tiananmen wykrzyknął: „Falun Dafa jest dobrem”
Został on tam jednak aresztowany przez rządową policję i zamknięty na dwa lata w Obozie Pracy Shijiazhuang.

Podczas pobytu tam, Chu był zmuszany do wykonywania niewolniczej pracy i był notorycznie torturowany. Na skutek psychicznych i fizycznych tortur Chu dostał załamania nerwowego. Pomimo, że był w takim stanie, komenda obozu nie wyrażała zgody na jego uwolnienie,. Dopiero, jak był umierający, został odesłany do domu.
Komendant Dywizji Obozu Wang Liqing odesłał Chu na wieś do jego matki, która robi wszystko, żeby ratować jego życie. Chu kilkakrotnie był w szpitalu. Koszt leczenia wyniósł ponad 30 tysięcy juanów.