Praktykujący Falun Dafa Jiang Xiqing, 66 lata, był emerytowanym pracownikiem Biura Podatków w Jiangjin, regionu Chongqing. 28 stycznia 2012 r. władze Przymusowego Obozu Pracy Xishanping, gdzie przebywał Jiang, zawiadomiły rodzinę o jego śmierci. Sześć godzin później, kiedy jego najbliżsi zjawili się tam, z trwogą odkryli, że jego ciało, złożone w lodówce w kostnicy było całkiem ciepłe, co wskazywało na to, iż był żywy. Jego rodzina natychmiast podniosła alarm, by go ratować. Jego dzieci zaczęły mu robić sztuczne oddychanie, lecz strażnicy powstrzymali je. Ponad dwudziestu strażników siłą zabrało ciało Jianga i wbrew protestom rodziny poddało je kremacji.
* * *
Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.