Pani Yang Xiuqin z prowincji Henan umiera na skutek tortury.

Praktykująca Falun Gong, pani Yang Zhoukou z prowincji Henan miała 50 lat. Za to iż wielokrotnie udała się do Pekinu w celu apelowania w sprawie Falun Gong, okrutni policjanci kopali ją w głowę, uszkadzając mózg oraz powodując znaczne podwyższenie się ciśnienia krwi. Kiedy została ponownie aresztowana, ciśnienie krwi miała bardzo wysokie i przez kilka dni wydalała stolec z krwią. Kiedy wyszła z więzienia, jej zdrowie coraz bardziej się pogarszało. Umarła 16 listopada 2003 roku.

Pani Yang Xiuqin pracowała w Native Products Company w mieście Zhouokou. W październiku 2000 roku, pani Yang udała się po raz drugi na pokojowy apel do Pekinu, skąd została uprowadzona. Okrutny policjant kazał klęczeć kobiecie na podłodze z obiema rękoma założonymi na głowie i kopał ją z całych sił skórzanymi butami w głowę. Spowodowało to uszkodzenie mózgu i od tamtego czasu pani Yang miała zawsze podwyższone ciśnienie krwi. Dwa miesiące później pani Yang Xiuqin została osadzona w obozie pracy. Obóz pracy odmówił jednak przyjęcia kobiety ze względu na jej wysokie ciśnienie. Policjant zabrał więc ją z powrotem do więzienia Xihua, gdzie znęcano się nad kobietą zarówno psychicznie jak i fizycznie. Nie została uwolniona aż do września 2000 roku.

Miesiąc później ktoś naniósł na nią, iż rozdaje materiały mówiące prawdę o Falun Gong. Ponownie została aresztowana. Po okrutnej torturze doznanej w więzieniu Zhoukou została uwolniona. Było to w grudniu 2002 roku. W dniu 16 listopada 2003 r. umarła nie odzyskawszy zdrowia.

Chińska wersja dostępna na: http://www.minghui.org/mh/articles/2004/4/6/71709.html