Shang Baolin, rolnik z prowincji Shandong umiera na skutek załamania się pod pręgieżem utrapień doznanych ze strony lokalnych władz.

Pan Shang Baolin był rolnikiem w miejscowości Chengguan, powiatu Pingdu w prowincji Shandong.
W październiku 1998 roku zaczął praktykować Falun Gong. Od tego czasu można było zauważyć u niego zmiany, jakie nastąpiły pod wpływem praktyki.
Stał się zupełnie inną osoą, niż był dotychczas. W życiu rodzinnym nastała harmonia.
Widząc zmiany, jakie w nim nastąpiły, jego żona również zaczęła praktykować Falun Gong.

20 lipca 1999 roku reżim Jianga Zemina rozpoczął masowe prześladowania Falun Gong. Przyprowadzona przez lokalnego przedstawiciela władzy policja wtargnęła do domu państawa Baolin, żeby przeprowadzić przeszukanie, chcąc skonfiskować wszystkie książki Falun Gong.
Od tego czasu rodzina ta nie zaznała już spokoju. Kiedy zbliżały się „specjalne dni”, takie jak święta, czy rocznice, na przykład wprowadzenia prześladowań; miejscowa policja natychmiast przybywała, by ich gnębić, straszyć, aresztować i wyłudzać pieniądze.
Wyłudzono od nich w sumie 26.000 yuan ( gdzie 500 yuan jest średnim miesięcznym zarobkiem w Chinach).

Kiedyś policja porwała z ulicy żonę i córkę pana Sheng’a, zabierając ich na posterunek.
Dziecko, które jeszcze nie miało 10 lat było tak wystraszone, że całe spazmatycznie drżało. Policja chciała zmusić Shang do wyłożenia za nich pieniędzy.
Kiedy Shang odmówił, nie dano mu już spokoju, ciągle nachodząc go i strasząc.
W rezultacie doprowadziło to do stanu, gdzie Shang, będąc pod wpływem stałego stresu całkiem stracił apetyt.
W międzyczasie żona jego, dzięki swojej odwadze, determinacji i mądrości czerpanej z nauk Mistrza Li Hongzhi oraz mając prawe myśli opuściła posterunek.
Jednak, by uniknąć dalszych aresztowań, nie mogła powrócić już do swojego domu. Policja nadal przychodziła co dwa lub trzy dni, by straszyć Shang’a.

W maju 2002 roku policja schwyciła znów jego żonę w innej miejscowości, gdzie ukrywając się prowadziła bezdomne życie.
Na posterunku bardzo ją pobito. Następnie przeniesiono ją do Obozu Karnego, gdzie dalej ją torturowano. Była na krawędzi śmierci, wymiotując krwią.

W tak trudnej sytuacji, Hou Yonghuo oraz kilku innych przestępców działających w obliczu „prawa” nie omieszkali znów przyjść do domu Sheng, by wyłudzić więcej pieniędzy.
Po ośmiu dniach, kiedy jego żona zwolniona została do domu, znów lokalni policjanci przyszli, by ją zabrać na przymusowe zajęcia „prania mózgu”, prowadzone przez Biuro 6-10.
Żona Sheng oparła się tym poleceniom, jednak musiała natychmiast opuścić swój dom, by uniknąć dalszych aresztowań.

W dniu 28 września 2002 roku o północy, ponad 10-ciu policjantów wtargnęło do domu Shang, próbując zmusić go do zdradzenia im miejsca pobytu jego żony.
Powiedzieli mu, że jeżeli odmówi, to zabiorą go na posterunek i bardzo pobiją.
Shang Baolin był tak wystraszony, że serce jego niekontrolowanie biło, a twarz zrobiła się nagle blada.
W końcu, pod wpływem tak ogromnego nacisku, powiedział, że żona jego schroniła się w domu jej rodziców.

Kiedy policjanci opuścili ich dom, Shang natychmiast zadzwonił, by powiadomić swoją żonę, żeby natychmiast uciekała.
Kiedy to mówił, w jego głosie słychać było ogromny smutek i bezsilność.

10 października 2002 roku Shang Baolin upadł nagle, oddając ostatni oddech swojego życia. W wieku 39 lat opuścił ten świat z wyrazem bólu na swej twarzy.
Teraz żona jego i 10-cio letnia córeczka prowdzą w ukryciu samotne, w upokarzającej biedzie życie.
Szczęście kolejnej rodziny zostało brutalnie zrujnowane przez Jianga Zemina i innych, wykonujących jego rozkazy złoczyńców.

Komenda Policji w Chengguan (Shengli Road) Telefon # 86-532-7361724