Praktykująca Falun Gong – pani Yan Xiangzhi, mieszkająca w miejscowości Beitun dzielnicy Luancheng w mieście Shijiazhuang w prowincji Hebei - zmarła w dniu 15 sierpnia 2004.
Po tym, jak pani Yan udała się do Pekinu, by zaapelować o sprawiedliwość w sprawie Falun Gong, nie mogła powrócić już do swojego miejsca zamieszkania z obawy o grożące jej prześladowania. Jednak w dwa tygodnie później policja zatrzymała ją wraz z jej mężem. Po spędzeniu jednej nocy w areszcie śledczym, została uwolniona, natomiast jej mąż został skazany na sześć lat więzienia i wysłany do instytucji Jidong w mieście Tangshan.
W więzieniu, mąż Yan był brutalnie torturowany. Wkrótce zaczęły występować u niego symptomy chorób: białaczki i kamieni żółciowych. Życie jego było w poważnym niebezpieczeństwie. W dniu 15 września 2003 roku ze względu na nieobiecujący żadnej poprawy stan zdrowia, został zwolniony do domu, jednak prześladowania nie ustały, nadal był straszony i upokarzany. Rok później, kiedy odzyskał nieco zdrowie, znów został zaaresztowany wraz ze swoją żoną . Yan Xiangzhi będąc pod ogromną psychiczną presją upadła wówczas na podłogę straciwszy przytomność. Zmarła w dniu 15 sierpnia 2004.
* * *
Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.