Praktykująca Falun Gong, pani Wang Fengru, mieszkanka Daling, gminy Zhenan, powiatu Heishan, miasta Jinzhou w prowincji Lioaning była brutalnie prześladowana, bardzo cierpiąc fizyczne i psychiczne męczarnie.
W dniu 23 lipca 2003 urzędnicy Komitetu Dyscyplinarnego Gminy, jak również radni jej miejscowości przyszli do jej domu, by zmusić ją do zaniechania praktyki Falun Gong. Dwa dni później pani Wang już nie żyła. Miała 63 lata.
Pani Wang pracowała przez 38 lat jako księgowa w swojej rodzinnej miejscowości. W listopadzie 1997 roku rozpoczęła praktykę Falun Gong, dzięki której ustąpiły wszystkie jej fizyczne niedomagania, między innymi bóle pleców oraz sztywnienie mięśni. Po rozpoczęciu praktyki, doświadczając na sobie cudownych jej efektów, postanowiła ściśle podążać drogą, której zasadami są Prawda, Miłosierdzie i Tolerancja. Dzieliła się ze wszystkimi swoimi znajomymi wspaniałym doświadczeniem skutków podjęcia praktyki Falun Gong, dzięki czemu wielu z nich również rozpoczęło praktykowanie Falun Gong.
W dniu 1 lutego 2002 roku, blisko Chińskiego Nowego Roku, przewodniczący miejscowości, z której pochodziła Wang zrobił ze wszystkimi mieszkańcami zebranie. Korzystając z tej okazji, postanowiła zapoznać zebranych z praktyką Falun Gong. Jednak ktoś spośród mieszkańców doniósł na nią na policję.
Trzy dni później została uprowadzona ze swojego domu przez Brygadę Bezpieczeństwa Narodowego powiatu Heishang w osobach: Xiao Zhongying i Bi Shijun oraz policjanta Komendy gminnej Zhenan - Gao Leizeng.
Pani Wang została umieszczona w Ośrodku Karnym Heishan na okres ponad miesiąca czasu, a rodzina zmuszona była do zapłacenia za jej uwolnienie 5000 yuan. (500 yuan jest średnim miesięcznym zarobkiem w Chinach)
Podczas pobytu w Ośrodku Karnym, pani Wang była brutalnie bita przez Bi Shijun oraz innych policjantów. Nawet po jej uwolnieniu, stale nachodzono ją w domu nakłaniając do podpisania orzeczenia deklarującego odstąpienie od praktyki Falun Gong. Cała jej rodzina była zastraszona. Mąż Wang nie mogąc znieść dłużej tak ogromnej presji, również nakłaniał ją do odstąpienia od praktyki poprzez odcięcie jej od wszelkich środków finansowych. Wobec tak okrutnych okoliczności, pani Wang bardzo cierpiała fizycznie i psychicznie.
23 lipca 2003 roku urzędnicy miejscowych biur ponownie wtargnęli do jej domu, strasząc ją uwięzieniem. Cała ta przygnębiająca sytuacja mocno odbiła się na jej zdrowiu. W dniu 25 lipca 2003 roku pod wpływem cierpień psychicznych ciśnienie jej krwi znacznie się podniosło, co spowodowało jej nagły zgon.
* * *
Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.