Praktykująca Falun Gong pani Hong Qingling pochodziła z okręgu Dadukou w mieście Chongqing. Zmarła w maju 2005 roku na skutek brutalnych, trwających sześć lat prześladowań.
Pani Zhong Qinglin była już w ostatnim stadium raka piersi, kiedy dowiedziała się od lekarzy, że już nic nie można było dla niej zrobić. W tym samym też czasie, będąc już w domu i oczekując na śmierć dowiedziała się o cudownych właściwościach praktyki Falun Gong. Nie zwlekając ani chwili dłużej od razu zaczęła kultywować. Po roku czasu, podczas okresowego badania w tym samym szpitalu, gdzie była leczona na raka piersi dowiedziała się, że nie ma nawet śladu po chorobie. Cudowne jej wyzdrowienie było dla wszystkich znających jej przypadek lekarzy potężnym szokiem. Kiedyś wydawała ogromne sumy pieniędzy na bezskuteczne leczenie i wymagała opieki innych ludzi. Po podjęciu praktyki była chętna, by otoczyć opieką innych. Zatrudniła się wówczas w szkole podstawowej w okręgu Jiulongpo w miejscowości Mawang.
Kiedy w 1999 roku Komunistyczna Partia Chin zaczęła prześladować Falun Gong, jej dom był kilkakrotnie przeszukiwany przez policję z miejscowości Xinshan w poszukiwaniu materiałów o Falun Gong. Pani Hong była zastraszana i wielokrotnie namawiana do porzucenia wiary. Ponownie została zaaresztowana w dniu 28 maja 2003 r. Z powodu ciągłych wizyt i wywierania presji przez policję mąż jej nie mógł znieść strachu i upokorzenia i wniósł sprawę o rozwód. Pani Hong straciła też pracę, gdyż jej pracodawca też był straszony i szantażowany przez policję. Została z synem bez żadnych środków do życia. Na skutek długotrwających prześladowań pani Zhong zaczęła podupadać na zdrowiu i zmarła w maju 2005 r.
* * *
Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.